Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

38

 JUNGKOOK*

- stop - sięgnęła szklankę i wypiła zawartość duszkiem. Moje oczy szerzej się otworzyły na ten widok.  

- Pij, bo zaraz druga kolejka - powiedziała sięgając po kolejną łyżkę lodów i kolejną, płacząc przy tym. 

- Proszę, nie płacz, wszystko się ułoży - pogłaskałem ją po głowie, lecz ona i tak się nie uspokoiła. Sięgnąłem po szklankę i wypiłem zawartość duszkiem, żeby nie być gorszy od dziewczyny. Po wypiciu wstrząsnęło mną, dosyć mocne to. Kiedy blondynka zauważyła, że moja szklanka jest pusta, znów kazała polać. Coś mi się wydaje, że trzeźwi to my nie będziemy. Zrobiłem jak kazała, wlałem pół szklanki wódki i trochę soku. 

-Kook, ty wiesz co to była za dziewczyna ? - zapytała mnie przez płacz. Powiedziałem jej  o związku Jimina z czarnowłosą, o plotkach i o wszystkim co tylko wiedziałem. Dziewczyna płakała jeszcze mocniej. 

- Czy oni wrócili do siebie ? - zapytała popijając alkohol. 

- Sam nie wiem co o tym myśleć, wiem że bardzo go kochasz i wiem też, że nie zasługujesz na cierpienie - powiedziałem przytulając ją. Dziewczyna sięgnęła po butelkę i zaczęła popijać z gwinta.

- Nienawidzę go, palant z niego- powiedziała pociągając nosem -Jeśli nie zasługuje, to dlaczego tak cierpię ? Czuję straszny ból... Nie chce tego czuć - Lisa wciąż płakała, a z jej ust wydobywało się ciche pochlipywanie, nie wiedziałem jak mam ją uspokoić. Widać było, że dziewczyna jest już nieźle ubzdryngolona. Zabrałem jej butelkę i odłożyłem na stolik, po czym sięgnąłem po chusteczki higieniczne i zacząłem wycierać jej łzy.

- Proszę, nie płacz już, kiedy widzę jak cierpisz ja też cierpię- powiedziałem patrząc w te szkliste oczy  z których przestały wypływać łzy, skierowane w podłogę. Dziewczyna uniosła głowę i spojrzała prosto w moje. 

- Jesteś taki kochany, kocham cie jak brata - brata ? naprawdę nie chciałem być tylko przyjacielem więc wszedłem na wyższy poziom friendzona, poważnie ?! ... Kiedy dziewczyna chciała mnie przytulić, pudełko lodów wylądowało na mojej koszulce i spodniach. - ohh przepraszam, co ze mnie za niezdara- sięgnęła chusteczki i zaczęła wycierać lody czekoladowe z mojej koszulki. Wstałem z sofy i ściągnąłem brudną koszulkę.

- Czy nie możesz postrzegać mnie jako faceta który może cię kochać ?! Czy już zawsze będę przyjacielem, lub bratem ...? - coś wybuchło we mnie, w końcu jej to powiedziałem. Szkoda tylko, że jest pijana i jutro zapewne wszystko zapomni, a ja dalej będę w tym cholernym friendzonie. Dziewczyna wstała z sofy, zmierzyła mnie wzrokiem i ustała na przeciwko mnie. Patrzyła prosto w moje oczy, nagle jej dłonie wylądowały na mojej gołej klacie.

- przepraszam że cię nie dostrzegałam - szepnęła do mojego ucha. Na jej słowa bardzo się zdziwiłem, nie oczekiwałem takiego obrotu spraw. Ciarki przeszły po moim ciele, a jej dłonie zaczęły wędrować po moim torsie. Czułem jak ciepło rozchodzi się we mnie. Powoli zaczęła zbliżać swoją twarz do mojej, po czym musnęła mnie wargami jak wiatr w moje usta. Przez co pragnąłem ich zasmakować.

 Spojrzała mi prosto w oczy, położyła swe ręce na moją szyje, a jej wzrok przyglądał się moim wargą. Pochyliłem się i pocałowałem ją delikatnie w kącik ust. Dziewczyna rozchyliła lekko swoje wargi, więc odpowiedziałem jej głębokim pocałunkiem. Zaczynałem delikatnie dawać jej słodkie, krótkie pocałunki co podniecało mnie jeszcze bardziej. Pragnąłem mieć ją całą, nasz pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny, mówiący " Chce więcej " . Co sekundę nasz pocałunek stawał się coraz głębszy, dawał coraz więcej rozkoszy. Nasze języki grały wspólną melodie, było tak idealnie. Moje dłonie powędrowały na jej jędrne pośladki, nie przerywając pocałunku usiadłem na sofie, a dziewczyna okrakiem na moich kolanach. Rozłączyliśmy nasze usta i zaczęliśmy głośno dyszeć. Zaczerpnęliśmy oddech i powróciliśmy do tej wspaniałej czynności,  ponownie zacząłem ją całować, tylko tym razem bardziej brutalnie. Nasze pocałunki stawały się coraz bardziej namiętne i agresywne. Zacząłem całować  jej szyje, poczułem jak ciarki przeszły jej ciało, ręce zaczęły wędrować pod jej koszulką. Kiedy moje usta znów wróciły na jej soczyste wargi. Usłyszałem cichy jęk z jej ust, co jeszcze bardziej mnie podnieciło. Nasze pocałunki były tak ogniste, aż wydawało się, że można usłyszeć syk unoszącej się pary z naszych ciał. Moje zmysły wariowały, zacząłem sięgać po więcej, jej koszulka zniknęła z jej ciała w mgnieniu oka. Rzuciłem dziewczynę na łóżko, chciałem rozłączyć nasze usta aby przejść do szyi, lecz blondynka przytrzymała mnie swoimi ustami nie pozwalając mi odejść. Musnąłem ją jeszcze raz wargami i przeszedłem do szyi. Składałem na niej krótkie pocałunki, schodziłem coraz niżej, a z jej ust wydobywało się ciche pojękiwanie. Kiedy muskałem wargami jej brzuch. Zacząłem rozpinać jej spodnie.

Właśnie w tamtym momencie wytrzeźwiałem, zrozumiałem że to nie jest rzeczywistość, że dziewczyna nie robi tego dlatego, że mnie kocha, tylko dlatego że jest pijana i chce się pocieszyć. Nie chce być kolejnym dupkiem w jej życiu który wykorzysta to że ma chwile słabości... 

Szybko odsunąłem się od dziewczyny i usiadłem obok myśląc o całej tej sytuacji.

- Coś nie tak ?- zapytała zdezorientowana moim zachowaniem. 

- Ubierz się - podałem dziewczynie jej koszulkę, kiedy już ją ubrała złapałem ją za rękę i pociągnąłem do mojego pokoju. Dziewczyna ledwo trzymała się na swoich nogach. Położyłem ją do mojego łóżka - idź spać, pogadamy jutro - dodałem po czym dziewczyna przyciągnęła mnie do siebie. 

- Proszę, tylko na chwilę - kiwnąłem głową na zgodę, położyłem się obok i przytuliłem ją. Długo nie musiałem czekać od razu zasnęła. Także byłem śpiący więc ruszyłem na sofę do salonu i odpłynąłem.

*****************
Oto kolejny ^v^

I co myślicie ? Podobało się ? Ahhh jestem taka ciekawa co myślicie <3

Dziękuję że czytacie moje opowiadanie <3

Ogólnie zaczęłam pisać " Fun Boys " wiec w najbliższym czasie myślę że pojawi się nowy rozdział, mam nadzieję że czekacie <333333

Moja koleżanka zaczęła pisać opowiadanie o Jungkooku, i zapowiada się naprawdę dobrze więc polecam i zachęcam abyście weszli na jej profil i przeczytali opowiadanie "💕take me to the sky...💕// Jungkook" ->

https://my.w.tt/UiNb/vIaufFD4fI

Jej profil -> _Quenix_     <3

Do zobaczenia za trzy dni <3
Xoxo

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro