Niezbyt krótki wstęp i przypomnienie o czym jest historia:

Jak już pisałam ta opowieść jest dość osobiata ponieważ dotyczy ona mnie i mojej przyjaciółki Klaudi jednak żeby wytłumaczyć wam sytuację ( o ile ktoś to czyta) postanowiłam napisać krótki wstęp.

Nasza historia dzieje się w dość pokręconym świecie jest rok 2011 i jak pewnie fani uniwersum marvela wiedzą wtedy właśnie trwały prace nad  pierwszą częścią z serii o avengersach. Nie cofamy się jednak w czasie bo w tedy ja i moja przyjaciółka miałybyśmy po kilkanaście lat,a robimy mały  mix czasu. Główne postacie więc mają po ok 26 lat A postacie grające w filmie tyle ile miały w momencie jego kręcenia. Akcja rozpoczyna się w Polsce (dla zachowania anonimowosci dokładnych szczegółów nie będę podawać) To tam właśnie wpadam na pomysł i postanawiam zostać aktorką i by nie wyjeżdżać sama za granicę(do stanów) postanawiam przekonać Klaudię by pojechała że mną. Ona zaskoczona moja wizyta i szalonym planem początkowo odmawia jednak po kawce  ciasteczku i czymś  nieco mocniejszym zgadza się i wyruszamy. Podróż jak się można domyślić nie mija bezproblemowo. Miedzy innymi: pomyłka odnisnie godzin lotu, problemy z bagażem na lotnisku, nie dobrym jedzeniem w samolocie, czy w końcu awaryjnym lądowaniem gdzieś w Maine. Jednak potem żeby akcja mogła dalej trwac udaje nam się dotrzeć do Nowego Yorku A nawet znaleźć mieszkanie i po kilku dniach a może nawet tygodniu bezowocnych poszukiwań  pracy udaje nam się znaleźć ogłoszenie w którym szukają statystów do Nowego filmu studia MCU
Dziwnym zbiegiem okoliczności udaje nam się zdobyć tam prace jednak w zupełnie różnych scenach. Pierwszego dnia zapoznając się z obsadą i planem filmowym ja omyłkowo rozlewam kawę na pewnego mężczyznę którym później okazuje się być przystojny i wysoki Brytyjczyk Tom Hidelston natomiast Klaudia błądzi po planie i nie mogąc mnie znaleźć oraz czując się dziwnie postanawia na ten moment zakończyć swój dzisiejszy dzień na planie i wraca do mieszkania gdzie czeka na moj powrót. Ja za to w tym czasie rozmawiam z przystojnym nieznajomym i odkrywam że to Tom. Kilka dni później nadchodzi wreszcie dzień w którym kręci na jest moja scena. I tu również szczegółów nie będę podawać bo nie chce mi.sie pisać ale jest to scena gdzie nasz kochany rogacz pojawia się w centrum miasta i nakazuje ludziom przed nim ukleknąć i oddać  hołd. W moim rękopisie ta scena jest naprawdę ładnie zilustrowana ale jak już wspominałam raczej nie będę zaczynać pisać tej historii od początku bo jest ona troszkę zbyt prywatna, szczegółowa i długa.  Wracając jednak mój wątek opowiada jeszcze o tym że między moja postacią i Tomem bądź jeśli chcecie używać w tej historii zamiast mnie i mojej przyjaciółki możecie zawsze użyć swojej przyjaciółki i siebie w zależności od preferencji którego aktora wolicie zastępując imiona (Ale proszę nie przygotować historii). Jak już mowilam miedzy moja postacia i Tomem zaczyna sie maly romans nieco mniej  romantyczny niż  romans Klaudi i Chrisa ale to za moment. W końcu  wypadało by napisać też jak nasze kochane gołąbeczki się poznały.  Otóż nadszedł w końcu dzień zdjęć gdzie i Klaudia mogła mieć wreszcie swoją scenę miała jednak problem że znalezieniem garderoby dla statystów więc omyłkowo wpadając ale jednak bez kawy na wysokiego blondyna z miłym uśmiechem postanowiła zapytać co o drogę. Tego samego też dnia spotkała go podczas grania swojej sceny miała ona w niej wraz z resztą statystów być w śród ludzi którzy uciekali przed armią chitauri atakujących miasto niszcząc wszystko w walce z avengersami nie zwracając uwagi na otaczających ich przerażonych ludzi. W tej scenie też Kapitan jak to zwykle on postanowił uratować jak najwięcej ludzi w tym też moja przyjaciółkę w stronę której leciał właśnie jakiś samochód. Moment przed tym jak samochód " wlaciał" by w nią kap "uratował" ją i przesunął bezpiecznie na drogi koniec jezdni.W tamtym momencie ich spojrzenia po raz pierwszy się spotkały A ich serca zaczęły nic jednym rytmem( no dobrze z tym może przesadziłam i pewnie pomyślcie że zaraz zrobi się z tego jakaś tania komedia romantyczna I wiecie co może po części macie rację ale no cóż nikt nie mówił że w mojej wersji wszechświata nie może znaleźć się miejsce na choć odrobinę bajkowej miłości). Tak więc od tego momentu  cały świat dla tych dwojga nie będzie już taki sam. Klaudia jak to już ona początkowo nie wierzyła moze poczuć do kogoś kiedys takie uczucia i usilnie próbowałaim zaprzeczyć po zakonczeniu sceny wyszła z planu przerażona wizją tak silnych i niezwykłych  uczuć do takiej gwiazdy jaką był Chris Evans. Po powrocie poinformowała mnie o tym co się wydarzyło A ja w przypływie emocji postanowiłam również opowiedzieć jej o moim niedawno poznanym księciu, z którym również w przypływie emocji postanowiłam w ramach rekompensaty za rozlaną na jego koszulę kawę umówić się na drinka. Ale najpierw postanowiłyśmy poobczajać na Internecie informacji na temat Chrisa w tym samym momencie Klaudia zauważyła ze nie ma przy sobie telefonu. Całe popołudnie to szukałyśmy aż w końcu Klaudia przypomniała sobie ze wychodząc z planu zapomniała zabrać to i kilka innych rzeczy. Chciałam jej pomóc ale byłam już umówiona na spotkanie ktorego bardzo nie chcialam odwołać, postanowiłyśmy więc ze załatwimy  to rano. Nie wiecie nawet jak wielkim było dla mnie zaskoczeniem następnego dnia że okazało się iż  niedługo po tym jak pojechałam wraz z Tomem w kierunku baru gdzie spędziłam z nim cudowny wieczór. Pod nasze mieszkanie przyjechał kurier z małym bukiecikiem kwiatów, karteczką i telefonem mojej przyjaciółki. Z tego co pokazała mi rano na karteczce było napisane " To chyba twoje urocza nieznajoma wiem że pewnie zdziwi Cię że ci to wysłałem i skąd znałem adres ale stwierdziłem że tak wypada adres za to znalazłam w telefonie, przy okazji zapisałem ci tam też mój numer gdybyś znowu nie wiedziała w ktora stronę masz iść.  Liczę że niedługo się spotkamy " karteczkę była podpisana inicjałami Ch.E. Żadna z nas nie mogła w to uwierzyć to wszystko zdawało się być wizyt niesamowita żeby było realne.Ja i Tom niesamowite że mogłam poznać i spędzić tak wspaniały wieczór z tak niesamowitym i znanym aktorem,  A jeszcze bardziej niezwykle było to ten liścik kwiaty i chris. Nie mówię od zawsze uważałam że moja przyjaciółka jest piękna i że to ja będę mieć większy problem że znalezieniem faceta ale to działo się jak w bajce A moja przyjaciółka że zwyklego szarego  kopciuszka zaczęła przemieniać się w księżniczkę. Tego samego dnia postanowiłyśmy pójść na plan
Nie miałyśmy już zbyt wiele pracy na planie ale bardzo ciekawiło nas a zwlaszcza mnie co się stanie, Klaudia chciała też bardzo podziękować Chrisowi za odesłanie rzeczy. Tak też zrobiliśmy. Na planie jak zwykle dużo się działo jednak pozwolili nam wejść. Po chwili zobaczyłam Toma siedział sobie spokójnie w stroju lekkiego przez co nie mogłam oderwać od niego wzroku był olśniewający i w porównaniu do mnie po naszym wczorajszym spotkaniu wyglądał świeżo i jak zawsze zniewalająco. Klaudia przez chwilę patrzyła na  mnie że zdziwieniem jednak po chwili chyba zrozumiała co się dzieje i postanowiła pozwolić mi dalej podziwiać mojego rogacza. Sama zaś poszła poszukać Chrisa. Co stało się dalej pewnie zapytacie tego dowiecie się już niebawem w kolejnej części wstępu do kontynuacji opowieści, a za razem prezentu dla mojej przyjaciółki Klaud. Do zobaczenia 😘😀