Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2

    Żyjątko pragnęło wyjść na ludzi. Lecz też nazywało się Gienek bo to było jego drugie wcielenie (ponieważ nasz bohater był buddystą i wierzył w samsarę!). Ale różniło się "nieco" bo wyglądało trochę jak krewetka, poza tym było smokoniem a nie jednorożcem srającym tęczą i jadło kurczaki.

Pewnego dnia Gienek Junior wszedł na scenę koncertową w Toruniu i tak rzekł:

- No bo kurcze ja jestem vegetarianinem!

Po wyznaniu tej okrutnej prawdy Gienek Junior rozbeczał się żewnie i poszedł na melanż. A tam spotkał swoją pierwszą i jedyną dziewczynę, która na pierwszej randce poprosiła go o rękę! Miała na imię Żizel więc kupił jej zwierzątko domowe za 5 zł w Biedrze. Miało na imię Zadziec i Żizel trzymała je w terrarium bo była terrorystką jedzenia. Ale była również artystko-pisarką lub jak kto woli pisarką artystyczną i napisała trylogię jednotomową dramatyczno-romantyczno-horrorystyczno-dokumentalną pt.: "13 sposobów na założenie fejsa".

A następnie złamała sobie dupe nożyczkami bo miała depresję i chciała się pociąć ale nie miała w tym doświadczenia. Następnie Gienek Junior Smokoń (bo taki dostał przydomek artystyczny po tym jak zrobił karierę jako sprzedawca srajtaśmy na skalę światową) spuścił ją w kiblu bo myślał, że w ten sposób nauczy ją pływać.

    Za popełnienie tego straszliwego grzechu po powolnej śmierci głodowej (bo Biedra zbankrutowała) dostał się do Hadesu (przypominam że był buddystą XD). A tam dostał straszliwą karę: musiał ugotować wędzonkę chińską po hiszpańsku w sosie arktyczno-brazylijskim (normalnie danie światowe!). Ale nie potrafił tego zrobić więc umarł po raz drugi.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro