Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 14




Nie wiem, który to już Gienek, ale chyba zbliżamy się do OSIEMNASTKI! O MÓJ BOŻĘ! Tak, dokładnie, to będzie Gienek 17.

NO WIĘC siedemnasty Gienek to był Gienek Fanka. Tak, Gienek był...fanką! I to nie byle jaką, bo fanką tak znanych, poważanych, szanowanych i uwielbianych na całym świecie artystów jak Jeden De i Justin Jeber. Takżeten poważne sprawy. Gienek Fanka miał...miała? Miało? Niech będzie "ona". Więc miała 13 lat, także już prawie dorosła dziewoja. Pewnego dnia taka jak odstrojona na tublrlbr girl (jak to ona - zawsze taka oryginalna!) tańczyła w swym pokoju do jej ulubionej przepięknej muzyki, gdy to usłyszała swojego starszego brata krzyczącego z pawlacza:

- NIE SŁUCHAJ TYCH PEDAŁKÓW BO MIE USZY ZWIENDNĄ!

A ta mu tak pojechała:

- Em, pszepraszam, heloł, ale ty sam jesteś pedałkiem braciszku! - i nawet mu język wystawiła, bo przecież miała już 13 lat więc elokwencja i dyplomacja były jej mocną stroną.

Na to jej braciszek rozpłakał się, bo myślał, że nikt nie zna jego tajnego sekretu i zaszył się jeszcze głębiej w pawlaczu, w którym mieszkał bo był emo. Za to rodzice zawołali Gienia Fankę na obiad do łazienki, bo byli tak biedni, że jedli w łazience.

- Słuchaj musisz napisać list pocieszający do babci bo ma dzisiaj rocznicę śmierci - powiedział tata.

- no i bożę jezu świenty matko bosko weź ty se znajdź sobie jakiegoś kawalera bo przecież sie WALĘtynki zbliżają, jezus maria matko święta! - dodała mama i nawinęła makaron na tipsy bo miała tak długie, że używała ich zamiast widelca. Trza dodać iż była to bardzo pobożna więc przecież przestrzegała przykazań.

Na to Fanka pisnęła jak świnka:

- Iiiiiiii! No heloł! No ja pszepraszam bardzo, ale ja mam już kawalera i to nie jednego-o! - na dowód stoczyła ze schodów ładny stosik plakatów tych poważanych i szanowanych artystów czyli swoich największych w świecie idoli!

- O! Świetnie! Kiedy ich poznamy? - ucieszyła się mama, która była tak tempa, że aż się nabrała.

Po obiedzie i nakarmieniu synka (emo) duszami zmarłych rodzice kazali córce napisać ten list do babci. No to ona napisała:

babcia! Pocieszam cie! nIe bonć nie pocieżona bo to niezdrowe! jedz zupki to ci Pomorze!

ps twoja GF

Jak to tata zobaczył to sie ździwił:

- To ty listów nie umisz pisać?!?!??!

A ona nie umiała bo sie w szkole nie uczyła tylko chodziła tam żeby "wyglądać" (przez okno by oszacować jak długo będzie lecieć) i żyła w przekonaniu, że zdania kończy się wykrzyknikiem.

- I dlaczego napisałaś "ps twoja...GIRLFRIEND"!? - spytał przerażony i rozjuszony bo bardzo drażliwy był z niego gość.

- Em helo-oł, no bo to przecież skrót od "Podpisuję Się" więc po tym się cza podpisać a "GF" no bo to od Gienek Fanka i kapslokiem no bo ja pszepraszam, ale jestem taka fajna i ważna i w ogóle, eee no-o wiadomo - odpowiedziała wymachując łapami (jak na turmblrl girl przystało) jakby miała zaraz odlecieć, a potem wymachując zadkiem na lewo i prawo i podśpiewując jakąś peśń Jeden De poszła se - Ha! Hahahah! Ha! Hah ha ha ha ha! Hahahaha ha ha ha haaa!

Niestety nie dożyła WALĘtynek bo jej braciszek nie wytrzymał jej wycia i ją zjadł.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro