Okno
Wyglądam przez okno. Na niebie już ciemno.
Tysiące gwiazd. Wiem że tam jesteś.
A mówiłeś że nie zostawisz mnie.
A zapomniałeś o mnie.
Pamiętam twój każdy uśmiech. I twój każdy gest.
Chce żeby było tak jak dawniej.
Potrzebuję Cię. Pragnę twego dotyku.
Wsparcia. Błagam wróć do mnie.
Mimo że tak krótko żyje to ja już pragnę śmierci żeby być przy Tobie.
Patrzę teraz na nasze zdjęcia. Brakuje mi tych dni. Zaczynam powoli rozumieć. Tak już po prostu musiało być. W mej pamięci żyjesz, ale życie pokazuje mi coś innego.
Chce żeby było tak jak dawniej.
Potrzebuję Cię. Pragnę twego dotyku.
Wsparcia. Błagam wróć do mnie.
Mimo że tak krótko żyje to ja już pragnę śmierci żeby być przy Tobie
Gdybym mogła cofnąć czas. Nie pozwoliła bym ci odejść
Wtedy byś był przy mnie tu.
Ale w głębi serca wiem że jesteś tu...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro