Miejsce
Często przychodzę tam.
Zalana łzami.
Kiedy płaczę mam wrażenie że świat też
Tonełam w morzach łez od najmłodszych lat. I tym razem znowu tak jest.
Siadam tam i patrzę...
Krzyczę, błagam, mój świat tonie.
Czemu nie radzę
Czemu ukrywam
Cała znów tonę w łzach.
Patrzę na przyrodę.
Zwierzęta są bardziej ludzkie niż ludzie.
Pociesza mnie mała istota w lesie gdzie króluje Jeleń.
Lecz to nie trwa długo i...
Krzyczę, błagam, tonie mój świat
Czemu nie radzę sobie z tym?
Czemu ukrywam w to sobie?
Cała znów tonę w łzach.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro