Bez tytułu
Tyle gwiazd na niebie, a ja widzę tylko ciebie.
Masz tak oczy piękne że zawstydzasz wszystkie.
Za Dużo kompleksów, a mało pewności siebie.
Próbuje o Tobie zapomnieć, a Ty bezczelnie mi się snisz.
I do tej pory nie wiem co jest w Tobie, a w innych nie ma.
Wytłumacz mi jak to jest że się wciągam się Tobą, a choć nie pale.
Wybacz ale chyba uzależniłam się Tobą
Ref:
Nie jestem niczym światem, oczkiem w głowie,całym życiem.
Bywam dodatkiem.
Nic znaczącym. Na nudę.
Do szczęścia miałam mapę, ale chyba ją zgubiłam.
Powoli dociera do mnie że nie mam szans
Też bym tak chciała. Żeby ktoś tak szaleńczo mnie kochał.
W głowie mam dalej mętlik i myślę o Tobie i nie mogę przestać.
Ten twój uśmiech zapamiętam na zawsze.
Może nie dziś, nie jutro ale kiedyś Ci to powiem
Ref:
Nie jestem niczym światem, oczkiem w głowie,całym życiem.
Bywam dodatkiem.
Nic znaczącym. Na nudę.
Do szczęścia miałam mapę, ale chyba zgubiłam.
Powoli dociera do mnie że nie mam szans
Może nie dziś, nie jutro ale kiedyś Ci to powiem
Może nadejdzie ten czas że to zrobię..
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro