14
Ja&bff*gadu gadu w swoim języku na przerwie*
Szkolny Sebix*przechodzi obok i postanawia zaczepić*
Szkolny Sebix: Grube ciągnie do grubego
Ja*dalej mówię bff*
Szkolny Sebix: ...
Szkolny Sebix: GRUBE CIĄGNIE DO GRUBEGO
Ja*paczę się na niego*
Ja: A ty do nas mówisz, myślałam że o sobie mówisz
Szkolny Sebix*zdenerwowanie loading*
Szkolny Sebix: Wy grube lochy zawsze się znajdziecie przy korycie z żarciem. Patrząc na twoją psiapsi to musi tam ciągle być
Szkolny Sebix*śmiech*
Ja: ...
Bff*zerka na mnie*
Bff: O nie
Ja: ...
Ja*rzucam się na Szkolnego Sebixa*
Bff*w ostatniej chwili mnie łapie i podnosi do góry*
Ja*wierzgam, macham nogami, próbuje się wyrwać*
Bff: NIE! ZIOMEK NIE! NIE WOLNO! USPOKÓJ SIĘ! NIE WIEM CO CHCESZ ZROBIĆ ALE WCALE NIE CHCESZ TEGO ZROBIĆ!
Ja: O TY PIKOLONY KRECIE! DAWAJ NA SOLO P*ZDO! CHODŹ TU ŁYSY SZCZYPIORZE! SPALĘ CIĘ MATKĘ! POWIESZĘ NA SZUBIENICY! WYLUZUJE I W KIŚLU UTOPIĘ! NIEDOGOTOWANY KALAFORZE KRZESŁEM CIĘ ZABIJE I TWÓJ RYJ WYPROSTUJE! TRÓJPOLÓWKĘ Z MORDY CI ZROBIĘ A POTEM DESKOROLKĘ!
Szkolny Sebix*Pikachu face*
Bff: CO TY TU JESZCZE ROBISZ?! UCIEKAJ!
Szkolny Sebix*ucieka*
Ja: CO UCIEKASZ TCHÓRZU KAPISZONIE?! WRACAJ MI TU! ZIOMEK PUSZCZAJ MNIE BO INACZEJ NIE RĘCZĘ ZA SIEBIE!
Bff: Uspokój się! Jego już nie ma! Nic już mu nie zrobisz! Uspokój się!
Ja: ALE JA CHCĘ GO TYLKO PRZYTULIĆ! CO Z TEGO ŻE RĘKAMI NA SZYI! PUSZCZAJ MNIE!
Bff: Puszczę cię jak się uspokoisz
Ja: ...
Ja*bierze głęboki wdech*
Ja*przestaje wierzgać*
Bff: Już jesteś spokojna?
Ja: A nie widać?
Bff*niepewnie rozluśnia uścisk*
Ja*wyrywam się i biegnę tam gdzie pobiegł Szkolny Sebix*
Ja: TERAZ JUŻ MI SIĘ NIE WYMKNIESZ!
Bff: NO NIE! MAGDA* WRACAJ MI TU! MIAŁAŚ BYĆ SPOKOJNA! WRACAJ TU OŚLE!
Bff*biegnie za mną*
Ostatecznie skończyło się na tym że go skopałam, i zrzuciłam ze schodów *choć nie wiem czy trzy stopnie można nazwać schodami*
* nie będę tłumaczyć, bo wszystko jest wyjaśnione w "Kowalski, opcje!!! Q&A and Nominacje", chyba w siódmej części
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro