3. Spotkanie z kuzynem
Wyszłam z pokoju, i już miałam iść do łazienki, którą po drodze wskazał mi David, gdy przed oczami przeleciała mi blond czupryna. To napewno Luke. Chłopak już zniknoł za zakrętem gdy nagle się cofnoł, a nasze spojrzenia się skrzyżowały. Chłopak zaczoł się do mnie zbliżać, a ja dojżałam jego kolczyk w wardze. No nie powiem blondyn jest bardzo przystojny.
- Siemka ty musisz być Selena. Zapamiętałem cię zupełnie inaczej- powiedział po czym odsunoł się na krok i przyjżal się dokladnie mojej osobie- wyładniałaś.
- dzięki Luke, muszę przyznać, że ty też jesteś przystojniejszy niż ostatnio, wkońcu ostatnio się widzieliśmy 5 lat temu.- chłopak uśmiechnoł się i poszedł na dół, bo zawołał go David, a ja udałam się do łazienki. Po wzięciu prysznica zeszłam na dół zobaczyłam mamę całującą się z Davidem. Wiedziałam, że coś jest po między nimi. Po chwili jednak zauważając mnie odsuneli się od siebie.
- Kochanie ja ci to wszystko wytłumaczę... Zaczeła mama ale jej przerwałam
- Przecież to twoje zycie. Mozesz robić co chcesz. Życzę wam jak najlepiej. Powiedziałam szczerze. Naprawdę chcę żeby im się udało. Fajnie by razem wyglądali, a mama była by bardzo szczęśliwa i wreszcie zapomniała by o ojcu.
- Dziękuje ci kochanie. Jeżeli chcesz to mogę z tobą iść i cię oprowadzę po Sydney... Chciała dokończyć jednak przerwał jej David
- Luke może z nią wyjść. Zaraz go zawołam.
- Nie chcę sprawiać problemu- odpowiedzialam sztbko jednak wtedy w pokoju pojawił sieę uśmiechnięty Luke.
-Bardzo chętnie cię oprowadze.- powiedział chłopak. Szykuj się za 20 minut wychodzimy. Już nic więcej nie mówiąc poszłam na górę się przebrać. Założyłam moje ukochane krótkie spodenki i brązową koszulkę z nadrukiem. Nałożyłam lekki makijaż i już byłam gotowa do wyjścia.
Zeszłam na dół i zauważyłam, że Luke już na mnie czeka więc założyłam moje trampki i wyszliśmy..
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro