Witajcie ponownie!
W związku ze sporym zainteresowaniem na temat tego, czy LUSTRO doczeka się części drugiej, przybywam do Was z nowiną.
Otóż nie, nie doczeka się.
Nie chodzi o to, że nie mam na nią pomysłu, wręcz przeciwnie, moja czaszka pęka powoli pod wpływem kłębiących się pod nią idei. Jednak postanowiłam na razie nie brnąć dalej w tą stronę. Po pierwsze dlatego, że podobnie jak w przypadku LUSTRA, nad którym praca zajęła mi naprawdę sporo czasu, musiałabym się sporo nasiedzieć nad dopracowaniem wszystkich wątków, na co nie mam teraz za bardzo czasu.
Po drugie: Myślę, że poprzednia cześć zakończyła się w odpowiednim momencie i choć z pewnością życie Georgii, Tony'ego i Bucky'ego nie było usłane różami, to takie właśnie je sobie wyobrażałam pisząc epilog. Czy taka perspektywa nie jest zbyt piękna, aby ją kończyć?
JEDNAK postanowiłam się nieco przychylić do waszych próśb i tak oto powstał pomysł na miniaturki 😃
Będą one dotyczyć wydarzeń, które mają miejsce po "Części 26", a dzięki nim będziemy mogli śledzić dalsze losy bohaterów.
Miniaturki będą się pojawiały od czasu do czasu, a ich długość może przekraczać nawet długość tradycyjnego rozdziału LUSTRA (zależnie od poziomu weny).
Oczywiście możecie liczyć na to, że nie zabraknie tutaj również kilku cameo całkiem nowych dla tego opowiadania bohaterów ☺️

Pierwsza miniaturka jutro.
Wysyłam dużo miłości,
CL xx

Ps. Powodzenia wszystkim w nowym roku szkolnym! Tony i Georgia trzymają za Was kciuki!