Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 31

     -Ron?

Spojrzałam na niego i od razu wtuliłam się w jego pierś. Nie obchodziło mnie w tym momencie czy byliśmy wrogami czy nie. Po prostu potrzebowałam kogoś kto mnie przytuli i da mi odrobine bezpieczeństwa, którego tak mi brakowało.

-Co się stało?

Powiedział oddając mój uścisk. Nie odtrącił mnie? Jak to możliwe? Po tym wszystkim co mu zrobiłam nie zostawił mnie samej tylko jeszcze przytulił i pytał co się stało.

-Nie mogę Ci powiedzieć... Po prostu bądź.

Na prawdę chciałam mu wszystko opowiedzieć. O mojej matce, która jest gwałcicielką, o ojcu którego nigdy nie poznałam i nie poznam.

-Dobrze... Rozumiem.

Spojrzałam na niego i nagle przypomniałam sobie co się stało w czasie pojedynku.

-Jak się czujesz?

Spytałam niepewnie gdyż nie widziałam jak na to pytanie zareaguje.

-Trochę słabo ale bywało gorzej.

Powiedział wkładając mi włosy za ucho.

-Przepraszam... Ja na prawdę nie chciałam.

-Cicho.

Powiedział i złączył nasze usta w pocałunku. Jak to możliwe? Ja i Ron Weasley? Przecież my się nawet nie znamy ale jednak to co tu się działo nie było złe. Mi się to nawet podobało więc niewiele myśląc oddałam pocałunek.

-Zdrajca krwi i arystokratka!

Usłyszeliśmy i szybko od siebie odskoczyliśmy patrząc na osobę, która wypowiedziała te słowa.

                     ~~~~

Kto nakrył Esterę i Rona? 😉 Myślicie, że zostaną parą? 😊

Piszcie komentarze! ❤️

~Black~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro