Rozdział 23
Obudziłam sie i przetarłam powieki. Spojrzałam na łóżko Potter'a i zobaczyłam, że dalej śpi więc aby go nie obudzić cicho podeszłam do okna i je uchyliłam gdyż w pokoju zrobiło się strasznie duszno. I kiedy już miałam podejść do szafy podleciała do mnie sowa mojej matki.
-O nie...
Mruknęłam pod nosem i otworzyłam kopertę aby przeczytać jej zawartość.
Estera!
Co ty wyprawiasz?! Co mają znaczyć te szlabany?! Ale jedno jest dobre w tym wszystkim. Masz zdobyć Potter'a! Ma Cie pokochać abyś mogła wyciągnąć z niego wszystkie tajemnice jakie zna na temat Zakonu Feniksa! To rozkaz córko!
M.
List wypadł mi z rąk na ziemie.
-Coś się stało?
Nie odpowiadając czarnowłosemu usiadłam na ziemi podkurczając nogi.
~~~~
Taki krótki 😞 Biedna Estera, jest marionetką w rękach matki i Czarnego Pana 😢 Też tak uważacie?
Piszcie komentarze! ❤️
~Black~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro