Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 18

     -Dlaczego mnie pan tak nienawidzi?

Spytałam patrząc na nauczyciela wyczekująco. Staliśmy właśnie pod drzwiami mojego nowego pokoju.

-Mówisz głupoty.

-Przecież widzę jak jest, pan po prostu mnie nienawidzi.

-Nie prawda...

-Niech pan przestanie kłamać!

-Lestrange...

-Przepraszam.

Stwierdziłam, że to nie ma sensu. I tak przecież jeżeli on nie chce powiedzieć to ja się nie dowiem.

-To przez twojego ojca.

Powiedział i wepchnął mnie do pokoju zamykając za mną drzwi.
     Znajdowałam się w ślicznej sypialni. Jedna jej strona była urządzona w barwach czerwonych, za to druga w zielonych. Było wiele mebli, dwa łóżka, dwa biurka i dwie szafy, a także pare krzeseł. Pokój przedzielało na pół wielkie okno z widokiem na jezioro.

-Piękny pokój...

Westchnęłam rzucając się na łóżko ale mój relaks przerwały krzyki dobiegające z korytarza.

-Nie będę mieszkał z nią pod jednym dachem! To jest jakieś nieporozumienie! Nie macie prawa.

-Harry, uspokój się! I powodzenia.

Do pokoju został wepchnięty chłopak z miną złą i groźną.

                        ~~~~

Taki wstęp do następnego rozdziału 😉

Piszcie komentarze! ❤️

~Black~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro