23. Coś jest nie tak
Ambar:
Kolejny taki sam dzień.
Nic się nie zmienia.
Idealne ubrania i perfekcyjny makijaż.
Wyćwiczony uśmiech na twarzy, podróż do szkoły limuzyną, przywitanie z Delfi i Jazmin.
Te same lekcje.
Ale coś jest nie tak.
Po pierwsze - moja pozycja królowej jest zachwiana.
Nie wiem jak mogłam do tego dopuścić ale jak najszybciej muszę to naprawić.
A po drugie - dzieje się ze mną coś dziwnego.
Ostatnio sporo myślałam o Simonie..
Nie widzę w tym żadnego sensu.
Ja i on to dwa różne światy, nigdy się nie zaprzyjaźnimy,
ani nic więcej..
Że też w ogóle o tym pomyślałam !
Niestety chłopak męczył mnie nie tylko w myślach. Gdy po lekcjach przyszłam do Jam&Roller, co za niespodzianka, on też tam był.
Z tym swoim ciepłym uśmiechem i pięknymi oczami..
Ja naprawdę tak pomyślałam?!
Mniejsza z tym.
Usiadałam przy stoliku i zaraz dołączyły do mnie Delfi i Jazmin. Piłyśmy koktajle i plotkowałyśmy.
W pewnym momencie bardziej niż na rozmowy o zbliżającym się konkursie czy planach pozbycia się Luny skupiłam uwagę na tym co działo się na scenie.
Roller Band, czyli zespół Nico, Pedro i Simona miał próbę.
Dopiero gdy Delfi zwróciła mi uwagę, pytaniem na kogo tak patrzę, zdałam sobie sprawę, z tego iż przyglądałam się Simonowi.
I co jeszcze dziwniejsze, jego śpiew, gra na gitarze, to wszystko wydało mi się ciekawe..
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro