[186]
chris: gdzie jest yuuri?
viktor: śpi
chris: mogę go obudzić?
viktor: ...myślę że tak...
chris: *wciąga powietrze*
viktor: NIE CHIRS TO GO PRZERAZI W CHOLERĘ!
chris: plan b?
chris: *ściąga ubrania* *kładzie się obok yuuriego*
yuuri: viktor, chodź tutaj i śpij ze mną...
yuuri: *przytula się do chrisa*
yuuri: kochanie, czemu jesteś nagi?
chris: OBUDŹ SIĘ KURWA!
yuuri: VIKTOR?! *spada z łóżka*
viktor:
yuuri: wtf wtf wtf wtf wtf O CO CHODZI? CHRIS? VIKTOR?! O CO TUTAJ DO JASNEJ CHOLERY CHODZI
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro