Top 3 najpopularniejszych anime/mang roku 2017 na tumblr to:

1. Yuri on Ice

2. Killing Stalking

3. Boku no Hero Academia

bardziej jak

1. homoseksualiści

2. sadystyczni homoseksualiści

3. ukryci homoseksualiści

(a/n) cała lista, dla ciekawych: (a ja, równie ciekawa, zaznaczyłam sobie serie które na tumblr śledziłam w tym roku)

1. Yuri!!! on Ice (w poprzednim roku czwarte miejsce)

 2. Killing Stalking (pierwszy raz na liście)

3. Boku No Hero Academia (rok temu czternaste)

4. Fairy Tail (w poprzednim roku drugie)

5. Haikyuu!! (rok temu pierwsze)

6. Tokyo Ghoul (rok temu ósme)

7. Attack on Titan (rok temu trzecie)

8. One Piece (rok temu trzynaste)

9. Mob Psycho 100 (rok temu dziewiętnaste)

10. Sailor Moon (rok temu dwunaste)

11. Little Witch Academia (pierwszy raz na liście)

12. JoJo's Bizarre Adventure (rok temu siódme)

13. Boruto: Naruto Next Generations (pierwszy raz na liście)

14. Bungou Stray Dogs (pierwszy raz na liście)

15. Hetalia (pierwszy raz na liście)

16. Fate/Grand Order (pierwszy raz na liście)

17. Gintama (pierwszy raz na liście)

18. Death Note (pierwszy raz na liście)

19. Dragon Ball Super (pierwszy raz na liście)

20. Miss Kobayashi's Dragon Maid (pierwszy raz na liście)

21. Kuroshitsuji (rok temu na siedemnastym miejscu)

22. Yu-Gi-Oh! Duel Monsters (pierwszy raz na liście)

23. Owari no Seraph (rok temu na miejscu szesnastym)

24. Hunter x Hunter (pierwszy raz na liście)

25. Kantai Collection (pierwszy raz na liście)

26. Fullmetal Alchemist  (pierwszy raz na liście)

27. Love Live! (rok temu na miejscu osiemnastym)

28. Noragami (pierwszy raz na liście)

29. One Punch Man (rok temu na szóstym miejscu)

30. Berserk (pierwszy raz na liście)

z topki shipów, shipy z anime można znaleźć takie:

Klance, na miejscu pierwszym;

Victuuri, na miejscu trzecim;

Otayuri, na miejscu ósmym;

Sheith, na miejscu dwunastym;

SasuSaku, na miejscu siedemnastym;

Tododeku, na miejscu dwudziestym siódmym;

i NaLu, na miejscu dwudziestym dziewiątym.

To wszystko jest jakieś dziwnie... Przewidywalne. Możliwe, że siedzę za dużo na tumblr...