Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Praca #MikroDrzwi

Tekst napisany specjalnie na konkurs dla platformy Sweek

Nie byłam tego do końca pewna, ale sięgnęłam za klamkę i weszłam ostrożnie do biura najpotężniejszego ze znanych biznesmenów. Tak jak się tego spodziewałam, siedział za pięknym, mahoniowym meblem, niedbale przerzucając papiery z jednej sterty na drugą. Kiedy tylko przekroczyłam próg, obdarzył mnie dziwnym spojrzeniem, świdrującym wręcz. Nerwowo złapałam za kosmyk włosów i przerzuciłam go za ucho, równocześnie forsując sztuczny uśmiech.

— Pani zapewne w sprawie pracy na stanowisko sekretarki? — odezwał się mrocznym, głębokim głosem. — Proszę usiąść — dodał, wskazując dłonią na fotel naprzeciwko.

Podeszłam i wykonałam jego polecenie, wcześniej podając mu do rąk moje CV. Chwilę się w nie wpatrywał, a potem odrzucił je na stos innych kartek.

— Jak bardzo zależy ci na tej pracy, drogie dziecko?

Przygryzłam wargę. Przecież to było zbyt oczywiste pytanie.

— Bardzo — mruknęłam nieśmiało pod nosem.

Uniósł, jakby w geście tryumfu, kąciki ust, odkrywając tym samym mnóstwo zmarszczek na twarzy oraz swój zamiar wobec mnie.

— Z pewnością jesteś ambitna — stwierdził z diabelskim błyskiem w szarych, przemęczonych oczach. — Łatwo nie odpuszczasz i jesteś zrobić w stanie wszystko, aby wspiąć się wyżej po szczeblach kariery. Dostaniesz tę pracę, a ja w niedalekiej przyszłości cię awansuję, ale pod jednym warunkiem...

— Zrobię wszystko — powiedziałam bezmyślnie.

Chrapliwy śmiech opuścił jego gardło. Wstał i obszedł na około biurko, stając przede mną. Powoli sunął palcem wzdłuż rozporka, dając mi do zrozumienia, co było według niego właściwą rozmową kwalifikacyjną.

— No już — zachęcił. — To twoje drzwi do kariery, chwyć za suwak, ślicznotko.

Niechętnie, ale jednak... Wykonałam jego polecenie.

— 9 lipca 2018 rok

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro