Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Jeremiah Valeska 1.

Właśnie weszłam do swojego domu, w którym przybywam od momentu ucieczki Jeroma z Arkham. No właśnie Jerome, mimo, że mój były przyjaciel go zastrzelił to doszły mnie słuchy o jego bracie, który stał się tym złym. Kim był dla mnie uciekinier z Arkham? Byliśmy razem,a od momentu spotkania na komisariacie wiedziałam, że coś nas do siebie ciągnie. Był wobec mnie czuły i nigdy by nie pozwolił mnie skrzywdzić nikomu, nikt nie miał szans by mnie zranić a jednak on to zrobił. Nie spodobało mi się jego zachowanie po wielkim przebudzeniu. Kiedy mu o tym powiedziałam... wyciągnął nóż i pociągnął ostrzem po moim policzku. Kiedy o tym znów myślę to czuję jak do moich oczu napływają łzy. Pamiętam jego słowa jak dziś ,,Nigdy się odemnie nie uwolnisz, więc lepiej się nie sprzeciwiaj słonko". Kiedy otworzyłam lodówkę i ją zamknęłam to myślałam, że zejdę na zawał.
- Ra's Al Ghul- złapałam się za miejsce, gdzie mam serce jakby to miało powstrzymać jego szybkie bicie.
- Witaj córko- zaśmiałam się na jego zwrot. Niedawno dowiedziałam się że mam ojca, który nigdy się mną nie interesował.
- Czego tu szukasz?- warknełam.
- Nie jesteś miła dla ojca- usłyszałam głos z lewej strony.
- Jeremiah- prychnełam.- czyżby została zawarta wielka współpraca z bratem psychopaty?- nagle Valeska podszedł dwa kroki do mnie.
- Nie jestem taki jak mój brat- nie był bardzo szczęśliwy z powodu powrotu do wspomnień o moim byłym.
- Czego chcesz ojcze?- zwróciłam się do niego zaplatając ręce na klatce piersiowej.
- Chcę byś z nami poszła. - zaśmiałam się.
- Po co wam ja?
- Bo jesteś moją córką.
- Ojciec roku się znalazł! - krzyknęłam wściekła i do niego podeszłam - Nigdzie z tobą nie pójdę!- zaakcentowałam każde słowo. Po chwili usłyszałam głos Valeski.
- Przewidzieliśmy, że tak powiesz- kiedy chciałam odwrócić się do Jeremiaha to Ra's położył swoją dłoń na moim policzku i powiedział coś niezrozumiałego. Zmarszczyłam czoło chcąc spytać się o co mu chodzi, lecz zrozumiałam co się dzieje dopiero wtedy kiedy zaczęłam być senna. Strciłam panowanie w nogach i gdyby nie Valeska to upadłabym na ziemię.

***
Teraz co o serialu ,, Gotham"!!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro