Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Z Życia Aniołów

Ship: Ithuriel x Raziel

Fandom: Shadowhunters

- Co dziś ciekawego w telewizji? - spytał Raziel po powrocie do domu.

Raziel i Ithuriel od dłuższego czasu mieszkają na Ziemi, ale mieszkają zdała od Łowców i Podziemia. Na totalnym zadupiu Świata. Czyli w Polsce, której autostrady to jakaś porażka i cud, że wypadki nie są tam bardzo częste. Mimo, że istnieje tam instytut i tak dalej to łowcy są praktycznie niepotrzebni, a obecność Aniołów jest ukrywana przez jednego Seelie i pewną Czarownicę.

- Poszukiwany, Poszukiwana? - Ithuriel spojrzał na męża.

- Możemy mieszkać w Polsce, ale błagam, żadnego Polskiego Filmu! - Raziel się zdenerwował.

- Ale M jak Miłość to pochłaniasz jak czekoladę.

- Bo to jedyne co mnie nie wkurza. Ten kraj kulturowo to porażka. Tylko walnąć piorunem w konkretne jednostki jak PiS i Konfederacja i ewentualnie Hołownia. Bosak to chyba nigdy nie przyzna się że jest gejem zakochanym w Biedroniu.

- Możemy się równie dobrze im ujawnić i zrobić porządek. - stwierdził Ithuriel. - To może film Ksiądz?

- Ten w którym Ksiądz lata z Karabinem czy innym pistoletem i zabija Wampiry? Podziękuję.

- To sam coś wybierz. - rzucił w niego pilotem. Na szczęście Raziel go złapał i usiadł mu na kolanach.

- Wiesz, że Jeden plus jeden to trzy? - powiedział Twórca Łowców.

- Co? Przecież jeden plus jeden to dwa. Liczby nieparzyste tworzą parzyste. Ćpałeś coś?

- No wiesz skarbie jesteśmy Aniołami... - zaczął powoli uśmiechając się do Ithuriela.

- No Wow... Atlantyda się znalazła i Złoty Pociąg. - Ithuriel za dużo polskich kabaretów ewidentnie ogląda.

- Nie w tym rzecz... Wiesz... Kiedy ciało A napiera na ciało B z pewną siłą to za 9 miesięcy pojawia się ciało C. - nadal się uśmiechał.

- Ale my jesteśmy dwoma ciałami A, ale czekaj... Jesteśmy Aniołami. - spojrzał na Raziela i spłonął rumieńcem. - Nigdy nie rozmawialiśmy na ten temat.

- Ithuś... Oboje jesteśmy dorośli i kochamy się. Chciałbym mieć z tobą małe Aniołki. - przytulił go mocno.

- Ja też... Tylko wyskoczyłeś z tym tak nagle jak Filip z Konopii.

- Błagam... Jeszcze podobny komentarz i przeprowadzamy się do Tybetu. Bierzemy Kubę ( Seelie ) i Izę ( Czarownica ) i się przenosimy.

- Czemu akurat Tybet? - zastanawiał się lekko Ithuriel.

- Góry, Zima i przede wszystkim cisza i brak obu stron. - Raziel wtulił się w swojego Aniołka.

- Lubisz uciekać przed Łowcami, co? - zaśmiał się cicho i zaczął bawić się jego włosami.

- Odkąd dowiedzieli się, że mieszkam na Ziemi z tobą, Clave próbuje namówić mnie na kolejne życzenie. Ta organizacja jest irytująca. Powinni młodzi przejąć władzę, a nie te stare pierdziele.

- Kogo widzisz na Konsula? - spytał Ithuriel i przyciągnął go do pocałunku, który Raziel Odwzajemnił.

- Aleca Lightwooda. - stwierdził bez namysłu.

- Czy to nie ten Łowca, który jest w związku z Wielkim Demonem Asmodeuszem?

- Właśnie ten kochanie.

- A dlaczego nie Clary?

- Wybacz skarbie, ale nie lubię jej. Jest irytująca. - Ithuriel spojrzał na niego lekko z wyrzutem, ale to co powiedział o niej to prawda.

Jakiś rok później naprawdę zamieszkali w Tybecie po tym jak PiS sobie wymyśliło odebrać kobietom prawo do Aborcji. Aniołki nie wytrzymały i prawie cała prawica spadła do Piekła. Incydent był na tyle głośny, że Clave się nim zainteresowało. Po odkryciu Raziela i Ithuriela ukrywających się w Krośnie znów musieli się przeprowadzić. Zabrali przyjaciół i wynieśli się w okolice Everestu. Tam Ithuriel i Raziel wraz z Kubą i Izabelą wychowują bliźniaków mężczyzn. Alexandra Asmodeusza i Jace'a Meliorna. Cóż lubili te shipy i nie mieli lepszych pomysłów, dlatego nazwali tak synów. Potem urodziła się córka Clarissa Isabelle. Było jeszcze kilka przeprowadzek, ale dało się żyć. Oczywiście w Himalajach Łowcy ich nie odkryli, po prostu czasem wypada zmienić klimat.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro