szkolne problemy
Nienawidzisz tego.Tych śmiechów ,hihów (?) tego...szyderstwa.Tego bólu ,tych kopnięć ,tych...ran.wiesz jednak dobrze, że jeśli co powiesz komukolwiek to nic nie zmieni,a nawet się pogorszy.Przecież machnięcie długopisem w dzienniczku uwag czy czegokolwiek nic nie zmieni.Oni.Oni nie poprzestaną.Będzie gorzej i gorzej.Aż w końcu nie wytrzymasz i pęknierz.Więc tylko patrzysz, i czujesz się bezradny i zły..na siebie że nie możesz nic zrobić.
*******°*********°************°******
Ymm okey kolejny dziwny twór ;-; taka trochę zła atmosfera mnie dopadła i no wyszlo co wyszło 😅
Mam jednak nadzieję że się komuś spodoba ;-;
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro