Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Luna i Simon - Czas

Pov Simon

Wyjechała. Nie ma jej. Nie wiem kiedy znowu ją zobaczę... Luna, czyli moja najlepsza przyjaciółka wjechała razem z rodzicami do Buenos Aires. Nie ma jej zaledwie kilka dni a już strasznie za nią tęsknie. Niemal od zawsze wszystko robiliśmy razem i spędzaliśmy wspólnie mnóstwo czasu. Była i jest najlepszą przyjaciółką jaką kiedykolwiek miałem. Z nią nudny dzień w pracy był pełen wrażeń, pretensje " dyrygentki " były obracane w żarty i wszystko było niesamowite. Uwielbiałem jeździć z nią na wrotkach, rozmawiać, śmiać się. Jest  moją największą inspiracją do pisania piosenek i powodem mojego uśmiechu. Lubię słuchać jak opowiada mi o swoich zwariowanych snach, a jej roztrzepanie bywało zabawne i urocze. Przyzwyczaiłem się do jej obecności. Do tego, że codziennie widzieliśmy się w pracy i po, dzwoniliśmy do siebie, czasem nawet w nocy gdy któreś z nas miało problem i nie mogło spać. Teraz wszystko się zmieni. Nie będzie jej obok mnie. Ale zawsze będzie w moim sercu.


Pov Luna

Zaczynam coś zupełnie nowego. Jestem niesamowicie podekscytowana ale i się boję, wolałabym chyba zostać w Cancun. Będzie  mi brakować spacerów po plaży, mojego miasta, domu, znajomych, nawet pracy, a zwłaszcza Simona, mojego najlepszego przyjaciela. Zawsze i od zawsze byliśmy razem. Mimo, że czasem się nie zgadzaliśmy, zawsze się dogadywaliśmy, byliśmy sobą, ufaliśmy sobie. Moje najlepsze wspomnienia są związane  z nim. Był pierwszą osobą do której dzwoniłam rano gdy miałam zwariowany sen, a on zawsze bez znaczenia jak głupi on był, wysłuchiwał mnie do końca. Umiał poprawić mi humor, nigdy się razem nie nudziliśmy. A chwilą którą zapamiętam na zawsze, było to jak zagrał i zaśpiewał dla mnie piosenkę, którą zaśpiewał specjalnie dla mnie. To było takie urocze. Nikt nigdy wcześniej nie napisał dla mnie piosenki, a jego było po prostu cudowna. Mój przyjaciel ma niesamowity talent, pięknie śpiewa i gra na gitarze. Jestem pewna, że zrobi wielką karierę jako muzyk. Żałuję tylko, że nie będzie mnie przy nim.


Pov Simon

Czas mija nieubłaganie szybko. Dzień po dni, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu. Niby życie toczy się dalej. Codziennie chodzę do pracy i rozwożę jedzenie na wrotkach tak jak do tej pory. Spotykam się ze znajomymi, chodzę po plaży, gram na gitarze i piszę teksty piosenek. Każdy dzień jest taki jak kiedyś, życie toczy się dalej, ale nie da się udawać, że czegoś nie brakuje. Brakuje Luny. Z upływem czasu wcale nie tęsknie za nią mniej. Tęsknie tak samo i właściwie to nawet chyba dobrze. Nie chcę o niej zapomnieć ani jej stracić, boję się końca naszej przyjaźni. Staramy się tak często jak się da rozmawiać przez telefon czy pisać do siebie wiadomości, ale wiadomo jak to jest z odległością. Każde z nas ma już swoje oddzielne życie. Co innego opowiadać o tym co się dzieje u mnie i słuchać jak minął jej dzień, a co innego, jak kiedyś przeżywać przygody razem. Po prostu tęsknie za nią. Za jej śmiechem, jej radosnym spojrzeniem, optymizmem, szalonymi pomysłami. Tęsknie za chwilami spędzonymi razem. Za tym, że mogłem jej mówić o wszystkim. Tęsknię za moją najlepszą przyjaciółką. Wiele tekstów piosenek nad którymi ostatnio pracuje są o niej. O naszej przyjaźni, o rozłące, odległości, wyzwaniach, obawach, tęsknocie. Zawsze wiedziałem,że jest dla mnie ważna, ale teraz gdy jej nie ma, czuję jakby była jeszcze ważniejsza...


Pov Luna

Mimo wszystkich trudności czas mija coraz szybciej. Minęło już pół roku szkolnego w Blake South Collage. Trudno było mi się przyzwyczaić i przystosować. Na początku największym problemem było rozłąka z Simonem. Dzwoniłam i pisałam do niego kilka razy na dzień. Z czasem było tego mniej. Nadal rozmawiamy i piszemy do siebie. Opowiadam mu o szkole i o Rollerze, w którym zaczęłam jeździć na wrotkach, o mojej nowej przyjaciółce Ninie, o kłótniach z Ambar i Królem Pawie, czyli jej chłopakiem Matteo oraz o kolejnych zwariowanych snach. Simon opowiadał mi co się dzieje w Cancun i kilka razy śpiewał mi piosenki. To było takie słodkie, aż się wzruszałam. Tak tęskniłam za plażą, za Cancun a zwłaszcza za Simonem. Starałam się skupić na nauce, na nowych znajomych,  a przede wszystkim na wrotkach. Od zawsze kochałam jazdę na wrotkach,a teraz uczyłam się na nich tańczyć i to było coś niesamowitego, zupełnie jak latanie na kółkach. I tak mijał mi czas. Byłam szczęśliwa spędzając czas z Niną,  Yam i Jim, ale i tak brakowało mi Simona. Nie wiem czemu albo był dla mnie jakoś ważniejszy.  Gdy słyszałam jego głos przez telefon czułam takie dziwne uczucie, jak spokój i szczęście.Gdy śpiewał mi piosenkę nie mogłam przestać się uśmiechać a moje serce biło szybciej. 


Pov Simon 

Z początku nie wierzyłem,że się uda, ale jakoś dałem radę, oboje daliśmy radę. Minął już prawie rok od wyjazdu Luny. Za kilka tygodni zaczynają się wakacje. Przez wszystkie te miesiące dzwoniłem do niej, słuchałem tego co się u niej dzieje, doradzałem i wspierałam ją. Tak bardzo chciałem być przy niej, ale musiał wystarczyć nam kontakt telefoniczny. Najbardziej jednak jestem dumny i szczęśliwy,że- może nie taki jakbyśmy chcieli - ale nasz kontakt przetrwał. Nie widywaliśmy się, a czasem mieliśmy tylko chwilę na rozmowę jednak nadal byliśmy obecni w swoim życiu. Nadal rozmawialiśmy, pisaliśmy do siebie. Wiedziałem co się dzieje u niej a ona co słychać  u mnie. To było najważniejsze. Obawiałem się,że jak to często się dzieje z powodu wyjazdu, nasz kontakt się urwie, a przyjaźń zostanie jedynie wspomnieniem. To byłoby okropne i na całe szczęście, żadne z nas o sobie nie zapomniało. Choć tak bardzo chciałabym ja znowu zobaczyć.


Pov Luna

Nareszcie są wakacje ! Tak się cieszę! Udało mi się i przeżyłam cały rok w obcym kraju i nie było tak źle jak myślałam. Zdałam do następnej klasy, ale co najważniejsze, wakacje spędzę w Cancun ! To znaczy, że w końcu zobaczę Simona. Nie mu nie mówiłam bo chce zrobić mu niespodziankę. Mam nadzieję,że się ucieszy i będzie tak jak kiedyś. Naprawdę jest dla mnie bardzo ważny... kocham go... i nie jestem pewna już czy kocham go tylko i wyłączenie jako przyjaciela czy może trochę inaczej.


Po długim locie do Cancun  pierwszym co zrobiłam po zostawieniu bagaży było szukanie Simona. Rozmawiałam z nim wcześniej nie zdradzając, że przyjadę i mówił,że cały dzień spędzi na plaży, więc właśnie tak poszłam.  Cudownie było znowu iść tymi ulicami, czuć te powietrze i ten wiatr we włosach. Po kilkunastu minutach podekscytowana doszłam do plaży rozejrzałam się i zobaczyłam go. Moje serce zabiło szybciej, czekałam na tą chwilę od taka dawna i była już pewna,że go kocham.

Po cichu podeszłam do niego od tyłu zasłaniając mu oczy rękami.

- Zgadnij kto - powiedziałam roześmiana, a on odwrócił się w moja stronę z zaskoczoną miną.

- Luna ? ! Co Ty tu robisz ? - spytał nic nie rozumiejąc i po chwili przytulił mnie mocno.

- Niespodzianka ! Przyjechałam na całe wakacje - odpowiedziałam wtulając się w niego.

- Naprawdę ? To świetnie! Bardzo się cieszę - spojrzał na mnie z uśmiechem.

- Ja też, tęskniłam za tym miejscem i za Tobą - powiedziałam.

- Też za Tobą bardzo tęskniłem  - stwierdził Simon - Mamy wiele do nadrobienia. Musisz mi wszystko opowiedzieć.

- Oczywiście -zaśmiałam się - Teraz już się mnie tak łatwo nie pozbędziesz, będziesz miał mnie na głowie przez całe wakacje.

- Na to liczę - również się zaśmiał - Tak bardzo za tobą tęskniłem - znowu mnie przytulił.

- Ja za Tobą też Simon. Tak bardzo, bardzo,bardzo, naprawdę - spojrzałam na niego - Nawet nie wiesz jak jestem szczęśliwa,że Cie widzę. Brakowało mi Cię. Tak  bardzo Cię kocham.

- Wiesz, że też bardzo mi Cie brakowało nie mogę żyć bez Ciebie -zaśmiał się - Ale czy Ty powiedziałaś,że mnie kochasz ? Jak przyjaciela czy...

- Yy... - nie wiedziałam co powiedzieć. Bo jak powiedzieć przyjacielowi, że się w nim zakochało...

- Bo ja też Cię kocham Luna - powiedział widząc moje zakłopotanie, a ja się uśmiechnęłam.

Mimo, że w Buenos Aires było świetnie, moje serce zawsze będzie w Cancun razem z Simonem. To tu jest mój dom i  najważniejsza dla mnie osoba.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro