Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Hope - Normal guy

Hope szła korytarzem w szkole dla normalnych ludzi w Mystic Falls. Nie wyobrażała sobie uczyć się tu na stałe. Jej miejsce było w Salvatore School gdzie mogła uczyć się panować nad swoją nadprzyrodzoną naturą.

Miała jednak tajną misję, a konkretniej pewną sprawę do zbadania.

- Cześć Hope - koło niej pojawił się Diego i pocałował ją w policzek na powitanie.

No tak Diego.

To nie była cześć planu, a dodatek, który pojawił się przypadkowo.

- Cześć - powiedziała Brunetka.

- Masz plany po  szkole ? - spytał Chłopak - Może pójdziemy do Mystic Grilla. Jest tam Twój ulubiony waniliowy koktajl.

To było miłe,  że pamiętał. Właśnie te drobne gesty sprawiały, że go polubiła.

A on polubił ją. Nawet bardzo.

Zwykle nie zwracał uwagi na nowe dziewczyny, ale Hope miała coś w sobie poza wyjątkowym imieniem. Był skryta, zamknięta w sobie, ale inteligentka i miła. Była zagadną i wyzwaniem a on to lubił. Ale jeszcze bardziej po prostu lubił ją.

- Chętnie - odpowiedziała.

- Super, a więc zobaczymy się potem - odparł z lekkim uśmiechem Diego.

- Tak...

Spojrzała na niego z lekkim uśmiechem. Diego był miły, zabawny, przystojny. Do tego był jednym z najpopularniejszych chłopaków w szkole. Hope czasem dziwiła się czemu zwrócił uwagę akurat na nią.

Może i była magiczną trybrydą, ale tutaj nikt o tym nie wiedział. Udawała normalną dziewczynę.

Do tego naprawdę polubiła Diego.

A nie powinna.

Wiedziała, że on nie zna o niej prawdy i że ona niedługo zniknie z tej szkoły.

Ale nie miała wpływu na uczucia. Naprawdę bardzo go polubiła.

Aż za bardzo.

Mimo, że był zwykłym chłopakiem, człowiekiem, a ona trybrydą.

Wiedziała, że to nie ma szans, ale i tak coś do niego czuła.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro