Witch - multifandom
- Nie miałam pojęcia, że organizuje się spotkania czarownic z całego świata - powiedziała zaskoczona Maggie Vera, rozglądając się dookoła.
- Ani ja, ale to wygląda niesamowicie - powiedziała jej strasza siostra Mel.
Trzy wybrane czarownice - Maggie, Mel i Macy dostały zaproszenie, na przyjęcie, które odbywało się co pięc lat - spotkanie czarownic z całego świata. I to dosłownie z całego.
Po prawej stronie pokoju Bonnie Bennet z Mystic Falls rozmawiała z Daviną Clarie i Freyą Mikealson z Nowego Orleanu. Nie zabrakło też Josie i Lizzie Satlzman oraz Hope Mikealson, magicznej trybrydy.
- Wow, spójrzcie na te stroje - powiedziała Maggie.
Dostrzegła piątką dziewczyn w niebiesko - fioletowych strojach. Pierwsza z nich miała czerwone włosy, druga brązowe, trzecia blond, a pozostałe dwie niebieskie.
Wszyscy wyglądali magicznie.
Albo mieli magiczne stroje, albo popisywali się magią. A nawet jeśli wyglądali jak zwykli ludzie, nie byli nimi. Magia kryła się w nich i wisiała w powietrzu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro