Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Malia i Derek - Razem

- To na pewno dobry pomysły ? - spytała Malia.

Ona i Derkę stali na polanie w lesie i przygotowali się do treningu.

- Nie mów, że się boisz. Jesteś Hale, my jesteśmy twardzi - powiedział Derek.

- Niczego się nie boje - odpadła Malia - Tylko nie chce Ci zrobić krzywdy. 

- O to się nie martw mała - uśmiechnął się pod nosem Derek - Ja też postaram się nie zrobić Ci krzywdy, w końcu jesteśmy rodziną.

Dziewczyna uśmiechnęła się i zaczęła atakować. Dla wilkołaka i kojotolak walki były dobrym spodem śledzenia czasu. Pomagały utrzymać dobrą formę i kontrolować instynkty.

Tej dwójce pomagało to też zbliżyć się do siebie. Niedawno odkryli, że są rodziną i choć było to dziwne chcieli lepiej się poznać. Oboje stracili niemal wszystkich z rodziny, więc każda dodatkowa osoba była cenna.

Rodzina jest ważną. I ta z którą łącza więzy krwi, ani żadna inna.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro