Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prawdziwa twarz - Hyde i Koziorożec

(Kraina nieopowiedziwnych historii , 22.06.1142 pełnia  księżyca )
-Witam doktorze - powiedziałaś  widząc idącego w twoja stronę  Dr Jekylla
-Witaj  [ T.I ]
-Jak idą  badania doktorze?
- No cóż  raz lepiej raz gorzej
- Doprawdy pana pomysł by oddzielić  źle cech od dobrych w człowieku jest  niezwykly
- Och dziękuję,  jednak jak na razie  nie ma co mówić o niesamowitych  efektach
-  Czy zjawi się pan dziś  na przyjęciu  u profrsora
-  Z pewnością
- W takim razie do zobaczenia
(Wieczorem  tego samego dnia. Bal u profesora)
Po przywitaniu wszystkich gości  zaczęłaś  rozglądać  się po sali by sprawdzić czy Dr Jekyll już  przybył , jednak tego wieczoru go nie  było.  Spedzałaś wiec czas  z resztą  dostojnych gości. W pewnym momęcie w sali pojawił się  człowiek którego nigdy wcześniej nie  widziałaś. Był to dość mocnej budowy mężczyzna  w kapeluszu,  nie mogłaś dostrzec jego twarzy jednak ludzie będący koło niego szeptali na jego temat różne rzeczy.  Ty jednak postanowiłaś  sama  poznać prawdę  i podeszłaś do niego.
-Witam -powiedziałaś  delikatnie  się kłaniając . On początkowo zbył cie wzrokiem, jednak po chwili  się przywitał
- Och przepraszam madame szukam gospodarza  tego bankietu . Widziała go pani może?
-Oczywiście  to mój wuj  , a czy z ciekawości mogłabym  poznać pańskie imię?
-.........Edward  .........Edward  Hyde - powiedział podnosząc  do góry  swą  głowę i pokazując twarz.  Dla niektórych  jego twarz mogła  spowodować  strach i obrzydzenia ale tobie to  się nawet podobało i ciekawiło  cie to
-Bardzo miło pana poznać  jestem  [ T.I ].Wuj  jest w sali boesiadnej  wraz ze swą córka
-Wiec idę się z nim spotkać
- Może wydam się zbyt  śmiała  swoim pytaniem ale czy wie pan czy pojawi się tu dzisiaj Doktor Jekyll?
- Och nie wydaje mi się jest. .. ...... . Zbyt  pochłonięty praca w laboratorium nad swoim niezwykłym eksperymentem
-No tak to mozliwe, w takim razie  życzę  miłej zabawy i do zobaczenia - po tych słowach mężczyzna tylko kiwnął  głową i odszedł,  ty jednak zauważyłaś delikatny uśmiech na jego twarzy.
******************
Kilka godzin później  ( Bal )
Nic powoli ustępować miejsca porankowi  , jednak bal u wuja wciąż trwał, nie było to zbyt dziwne bo zwykle jego bale trwały bardzo długo. Ty jednak od kilku godzin nudziłaś się,  się powoli pijąc  wino z kieliszka i jedząc  kolejne podawane przekąski i kiście winogron . Gdy miałaś zacząć  zbierać się do wyjścia  podszedł  do ciebie  on. Nie widziałaś go odkąd  po rozmowie z wójem wyszedł gdzieś z jakimś  mężczyzną.
- Wiem że zaczyna świtać, ale czy nie zechciała by pani ze mną  zatańczyć?- zapytał kłaniając się lekko
-To będzie  dla mnie zaszczyt - delikatnie  dygnełaś  po czym dodałaś mężczyźnie dłoń.
Podczas tańca rozmawialiscie i patrzyliscie na siebie, i pomimo wcześniejszych  obaw świetnie się dogadywaliscie . Tak minęła  wam reszta balu,  jednak gdy wyszłaś  z łazienki juz go nie było. Lekko rozczarowana i dość  zmęczona  postanowiłaś wrócić  do domu. Wychodząc  z domu wuja i idąc zamienioną uliczka do mieszkania usłyszałaś  krzyki,  więc  postanowiłaś to sprawdzić. To co tam ujrzałaś przerazilo  cie.  Na przeciw siebie  stało dwóch  mężczyzn. Po chwili spostrzegłaś
się ze jednym z nich był  twój niedawny towarzysz  Pan Hide. Byłaś zdziwiona ponieważ to on najwyraźniej był  prowokatorem sprzeczki i osobą która właśnie  okładała laską drogiego z mężczyzn. Zamurowało  cie i nie byłaś w stanie nic zrobić. W pewnym momencie  najwyraźniej  zauważył  cie i uciekł  gubiąc  po drodze swój kapelusz. Podeszłaś  do leżącego mężczyzny który ledwo oddychał  , w głębi jednak wiedziałaś  że osobą winną tej sytuacji nie jest tajemniczy mężczyzna z kapelusze który właśnie leżał  pod twoimi  stopami.  Podniosła go i odczytałaś napis  na metce : Dr. Jekyll  ul. Nie istniejąca  53. Po przeczytaniu tego w twojej głowie  zaczęło chodzić wiele  myśli. ...

○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○○
Nie złoście się  wiem ze prawie przez całe wakacje nie pisałam  ale wiecie jak to jest wyjazdy,  spotkania  ze znajomymi i ogóle  rozleniwienie, ale teraz mam bardzo dużo czasu ma pisanie wiec teraz pojawi się kilka części moich książek.  Mam nadzieje  że wam się spodobają  do zobaczenia 😘😘😄

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro