Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Historyjka nr.3

Dzień chylił się ku zawodowi,a miasto zeszło pokrywać się peleryna gwiazd.W końcu nadeszła godzina spotkania Johna i Wagi.
John czekał już pół godziny i powoli zaczął przypuszczać iż dziewczyna się nie zjawi. Jednak po chwili zobaczył ją , i pomimo że była ubrana tak samo zdawała się błyszczeć jaśniej niż jakakolwiek gwiazda na niebie.
-O witaj wyglądasz niesamowicie
- Dziękuję może wejdziemy umieram z głodu
-Tak oczywiście, wybacz-powiedział po czym weszli do środka - Poproszę stolik dla dwojga
-Och wybaczy pan ale tu konieczne są stroje wizytowe
-No cóż w takim razie będziemy musieli pójść do innej restauracji, chodź za mną
Wyszli z restauracji
-Co nie tak z moim strojem? -spytała dziewczyna
- jest trochę zniszczony i brudny ale nic nie szkodzi znam fajna budkę z hotdogami w okolicy , masz ochotę ?
- ale dlaczego chcesz zjeść psa, to dziwne
-Nie chodzi o psa to poprostu parówka i bułka nie ma w niej psa 😂😂
-W takim razie chętnie
....
- Dobry wieczór, poproszę 2 hotdogi
-Już podaje
...
- Smakują ci? -zapytał widząc jak dziewczyna z zapałem bierze do ust kolejny kęs dania
- UHUM -powiedziała z pełnymi ustami
-Może opowiesz mi coś o sobie?
-Co no dobrze choć moja historia może Cię zdziwić
■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■■Wiem rozdział jest krociutki ale nie mam dziś zbyt wiele czasu. Nie martwcie się jednak jutro będzie całą opowieść Wagi, a dzisiaj czekają na was jeszcze 2 zodiaki. Do zobaczenia 😘😘😘
Maraton cz.4

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro