8-8
19:37
kth: co robisz kookie?
jjk: nooo
uczę się
kth: znowu?
jjk: ostatnio nieco zaniedbałem naukę
chce wszystko dobrze zdać, taeś
kth: twój chłopiec bardzo tęskni
jjk: i ja też, naprawdę
kth: twojemu chłopcu brakuje dotyku
jjk: taehyung, proszę
nie teraz
kth: twój chłopiec właśnie wziął kąpiel i leży w łóżeczku sam
jjk: taehyung.......
kth: twojemu chłopcu zrobiło się gorąco i zdjął swoją białą bluzeczkę
jjk: kochanie, mówię serio
muszę się uczyć
kth: oh, twoje kochanie to rozumie, naprawdę
ale twoje kochanie tęskni za swoim mężczyzną
tęskni za jego dotykiem
za jego pięknymi dłońmi
za wiśniowym usteczkami, które tak cudownie muskają jego szyję
za jego zapachem
i za jego pięknym uśmiechem, który powoduje na skórze jego kochania tak cudowne ciarki...
jjk: cholera jasna, taehyung
kth: twoja kruszynka ciebie teraz potrzebuje
oh, zdaje się, że twój chłopiec niedługo będzie miał kłopoty
zostawisz go tak samego?):
jjk: taehyungie, błagam
wiesz, że marzę by to zrobić
ale naprawdę muszę się uczyć
nie nakręcaj mnie w tym momencie
kth: twój skarb potrzebuje pomocy
potrzebuje, by ktoś zajął się jego problemem
oh, a jak przyjemnie by było gdyby jego mężczyzna zainteresował się jego udami
one tak bardzo potrzebują czyjegoś dotyku...
jjk: kontynuuj...
kth: chcę poczuć na nich twoje usta
chcę byś mnie wycałował wszędzie gdzie to możliwe
chcę żebyś przytulał mnie do siebie i mówił jak bardzo mnie kochasz
nie chcę żeby mój mężczyzna się powstrzymywał
chcę żeby jego dłonie błądziły po moim ciele
chcę żeby mnie dotykał, by sprawiał, że będę się pod nim wił z rozkoszy
chcę się z nim kochać i słuchać tych pięknych dźwięków dochodzących z jego ust
chcę żeby tu był i zajął się swoim malutkim chłopcem
jjk: oh, taehyungie
pieprzony kusicielu
dlaczego jesteś taki pociągający a zarazem tak cholernie rozkoszny i uroczy
kth: awh jungkookie
twojej kruszynce robi się coraz goręcej
potrzebuje twojego dotyku
bardzo bardzo szybko
inaczej twój chłopiec będzie musiał się sam sobą zająć...
pozwolisz mu na to?
jjk: a pieprzyć to
myślisz, że jeśli jeden wieczór nauki sobie odpuszczę to coś się stanie?
kth: twoja kruszynka będzie najszczęśliwsza na świecie
jjk: czekaj na mnie malutki, twój mężczyzna zaraz dokładnie się tobą zajmie
kth: twojemu chłopcu narasta problem...
pośpiesz się mój kochany
jjk: nie wierzę w to, że kilkoma wiadomościami tak mnie nakręciłeś i sprawiłeś, że rzuciłem podręcznikami gdzieś w kąt i właśnie zakładam buty
czuję się zmanipulowany, do cholery
kth: obiecuję, że nie będziesz żałował jungkookie
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro