18-9
20:04
jjk: już jestem, kochanie
kth: kochanie?
jjk: ?
noooo
jesteś moim kochaniem, nie?
kth: no wygląda na to, że już nie
jjk: jak to wyglada na to, że już nie?
taehyung?
wczoraj ci jeszcze obiecałem, że zostaniemy razem na zawsze
kth: no właśnie
jak masz zamiar bawić się tak moimi uczuciami to jesteś skończonym kretynem
miałem się nie poddawać, ale wygląda na to, że się mną zwyczajnie bawisz
nie pisz do mnie więcej
miłego życia beze mnie:)
jjk: ????
tae?
o co chodzi?
jak ja bawię się twoimi uczuciami?
przecież ostatni raz pisałem do ciebie wczoraj wieczorem....
taehyung, wytłumacz mi to, proszę
kth: zerwałeś ze mną
jjk: co
kth: gówno
jjk: taehyung... przecież z tobą nie zerwałem
nie ma nawet wiadomości żadnych do góry
nie wiem o co ci chodzi
ale się niepokoję
nigdy bym z tobą nie zerwał przecież....
kth: no jasne
kłamiesz
cały czas kłamałeś
na pewno sobie kogoś znalazłeś, prawda?
nie kochasz mnie już
zostaw mnie w spokoju
jjk: taehyung...
wiele razy zachowałem się jak idiota, wiem
ale nigdy nie przestałem cię kochać
nigdy też z tobą nie zerwałem i zerwać nie zamierzam
ani cię okłamać
jesteś dla mnie najważniejszy
jak mógłbym stracić swój skarb?
taehyung.... powiedz mi proszę kiedy niby z tobą 'zerwałem'
proszę...
kth: no nie mów mi, że nie pamiętasz
nie miałeś nawet odwagi powiedzieć mi tego w twarz
napisałeś, że tak będzie dla nas lepiej
mhm
tylko nie wiem, czy wiesz, ale czuję się teraz najgorzej
jjk: taehyung
jak mogę pamiętać coś co się nie stało
naprawdę nigdy bym z tobą nie zerwał
kocham cię nad życie, tae
jesteś przecież moim kochaniem, skarbem, słoneczkiem, moim małym chłopcem
w dodatku bardzo wrażliwym
byłbym najgorszym chujem gdybym bawił się twoimi uczuciami
nigdy bym tego nie zrobił... naprawdę
kth: mhm
jjk: powiedz mi chociaż kiedy...
jeśli w przeciągu kilku godzin to może ktoś w pracy mi zabrał telefon i napisał coś w moim imieniu
jeśli tak to nawet mam podejrzenia kto
ale cholera... ja nigdy bym tego nie zrobił
kocham cię jak pojebany
naprawdę
nie wyobrażasz sobie nawet jak bardzo
kth: jungkookie...
jjk: kochanie
wyświetlono 20:18
jjk: taehyung, odpisz mi, proszę
wiem, że teraz płaczesz
mogę do ciebie nawet przyjechać
powiedz mi tylko, że mi wierzysz
naprawdę nigdy bym tego nie zrobił
za bardzo cię kocham
kth: nie wiem w co wierzyć
jjk: ja z tobą nie zerwałem i zerwać nie zamierzam
jeśli dostałeś taką wiadomość to musisz mi uwierzyć, że to nie moja sprawka
naprawdę
taehyung, proszę uwierz mi
kth: jungkookie...
jjk: kocham cię, taehyung
kth: ja ciebie też kocham
jjk: za chwilę u ciebie będę, taehyung
i zetrę twoje łzy
ukocham cię i pocałuję w główkę
taehyung
kocham cię
najmocniej na świecie
i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie
kth: mhm, okej kookie
jjk: wierzysz mi?
kth: nie wiem
chciałbym
jjk: eh
musisz mi w takim razie zaufać
przyjdę do ciebie i wszystko ci wytłumaczę, okej?
kth: zaufam
jjk: jesteś dla mnie najważniejszy, taehyung
kth: chcę żebyś mnie przytulił, jungkookie
i żeby to co mówisz to była prawda
jjk: przytulę, obiecuję
i jest prawdą, naprawdę
kth: kocham cię, wiesz?
jjk: wiem
i się cieszę
nawet nie wiesz jak bardzo
wyświetlono 20:39
jjk: jestem na klatce
za chwilkę będę
wyświetlono 20:43
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro