15-9
22:10
kth: kookieee
jjk: hmm?
kth: kochasz mnie?
jjk: oczywiście, że cię kocham
co to za pytanie
kth: no bo ja cię też kocham
jjk: skąd to pytanie
stało się coś?
znowu potłukłeś szklanki albo zerwałeś firanę..?
kth: oj
za kogo ty mnie msz
jjk: za moją małą pierdołę
kth: to czemu cię ze mna nje ma?
jjk: hmm?
taeś, jest środek tygodnia
wieczór
przed chwilą wróciłem do domu
kth: mogłeś tez wrócić so domu mojego
jjk: jesteś słodki
naprawdę
ale nie mógłbym
kth: dlaczego nie?
moglibysmy się pobawić.....,
jjk: hmmm
w co na przykład
kth: no nie wieeeeem koookie
w xo tylko bys chciał
jjk: obawiam się jednak
ze nie moglibyśmy
kth: hmm?
dlaczego nie?):
jjk: ktoś u ciebie jest, prawda?
jest albo był
kth: nikogo u mnie nie ma jungkookie
ciebie tez gu nie ma
jjk: doprawdy?
w takim razie od kiedy pijesz sam?
kth: a skąd wiesz ze piłem
jjk: widzę
kth: masz jakiś coś w oczach i mnie widzisz mimo ze cię tu nie ma
omg
jjk: dokładnie tak, tae
podglądam cię zawsze kiedy się kąpiesz
kth: ty zboczeńcu!!!!!!!!
jjk: ale teraz zupełnie serio
kto u ciebie był
kth: ja cały czas jestem serio
jjk: wiem ze jesteś
ale z kim
kth: jestem san z kotami które sobie gdzieś poszły
jjk: jak to gdzieś sobie poszły
kth: nie wiem
wyświetlono 22:26
kth: no nie wiem gdzie poszły
wysłano 22:27
kth: jungkook?
wysłano 22:29
kth: siper
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro