14-3
15:44
jjk: przyjdziesz do mnie?
kth: ummm...
kiedy?
jjk: nooo teraz
kth: nie mogę
jjk: mhmm
czemu?
kth: bo jaaaa
no nie mogę
jjk: to może ja przyjdę do ciebie?
kth: ja gotowałem i jest brudno teraz wiec lepiej nie
jjk: co z tego?
widziałem twoje mieszkanie w rożnym stanie
ciebie zreszta tez
nie przeszkadza mi nic
chce cię po prostu zobaczyć
kth: to nie jest dobry moment, kookie
jjk: czemu? coś się stało?
kth: nieeeee
nic się nie stało
jjk: taehyung
o co chodzi?
kth: ugh...
no okej
nie ma mnie w domu
jjk: w takim razie gdzie jesteś?
kth: nie mogę teraz pisać kookie
kocham cię
papapaaaaa
jjk: kurwa?
wysłano 15:57
jjk: mhmm
okej
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro