12-6
01:21
jjk: taeehyuuung
kth: co
jjk: co ty tu robisz o tej godzinie
kth: piszę
jjk: nie spałeś?
kth: nie
jjk: czemu
kth: bo nie mogłem zasnąć
jjk: czemu
kth: nie wiem
jjk: mhmm
wyświetlono 01:24
jjk: taehyung
kth: hmm?
jjk: sam nie wiem
kth: mhmm
jjk: po prostu chciałem mieć pewność że tu jesteś
nie rozumiem
kth: jestem
jjk: taehyung
wiesz co?
kth: kochasz mnie?
jjk: oczywiście, że tak
czemu pytasz
kth: po prostu
jjk: nie chce cię stracić
nie wiem czemu ci to mówię
jakoś tak mnie teraz naszło
kth: czemu miałbyś mnie stracić?
jjk: nie wiem
kth: nie stracisz mnie
jjk: obiecujesz?
kth: obiecuję
jjk: dobranoc
kth: nie zasnę
ale dobranoc kookie
jjk: ugh
czemu nie zaśniesz
kth: bo nie mogę
nie mogę zasnąć
jjk: ale nic się nie stało?
kth: oglądałem horror
jjk: przecież nie ty nie lubisz horrorów
kth: ale oglądałem
jjk: czemu
kth: bo leciał sobie w telewizji
jjk: ugh taehyung
kth: no także ten
dobrej nocy kookie
jjk: płaczesz?
kth: nie
jjk: na pewno?
kth: troszkę
jjk: ostatnio często płaczesz
a mnie przy tobie nie ma
czuję się temu winien
kth: przesadzam i tyle
jjk: jesteś po prostu bardzo emocjonalny
i uczuciowy
kth: nie lubię tego
jjk: czego?
kth: no właśnie tego, że taki jestem
jjk: a ja to w tobie kocham, taehyung
tak jak wszystko inne zresztą
kth: boję się
jjk: nie ma czego, taehyungie
kth: boję się, że mnie zostawisz
jjk: nie zostawię cię, tae
nie myśl o takich rzeczach w ogóle
kth: kocham cię jungkookie
jjk: ja ciebie też, skarbie
wyświetlono 01:32
jjk: zasypiasz?
kth: troszkę
jjk: idź spać, taehyung
kocham cię
dobranoc
kth: ja ciebie też
dobranoc kookiś
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro