0-7
16:05
kth: ale w związku z czym mam ci zaufać?
jjk: no ogólnie
jeśli będziesz mi ufać to nie będziesz chyba zazdrosny, nie?
swoją drogą jak główka?;)
kth: nie o to mi chodziło
ale się cieszę kookie
A ŁEB TO MNIE TAK BOLI ŻE MAM OCHOTĘ UMRZEĆ
jjk: z czego się cieszysz
kth: oh, chodź tu do mnie
jjk: czekaj na mnie, kochany
kth: czekamy tatusiu (*'꒳'*)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro