⁂ Trzy ⁂
171204
Jimin,
Wybacz, że nie pisałem przez jeden dzień, ale miałem dużo na głowie.
Jak wyzdrowiejesz to o wszystkim opowiem ci osobiście, bo na kartce to tak nie bardzo...
Głównie chodzi o mojego kolegę z klasy, Hoseoka. Jak będziesz chciał, to ci opowiem!
Teraz jednak moim zmartwieniem jesteś ty, wiesz? Głupia pani od matematyki nakrzyczała na mnie, bo nie mogłem się skupić, a myślałem wtedy, co mógłbym napisać w liście do ciebie.
Kolega potem mnie wyśmiał, że się w kimś zakochałem. Fuuu miłość.
No i po powrocie do domu tata powiedział, że za bardzo się przejmuję. No ale konsoli mi nie oddał...
Chwilkę. Nie wspominałem o niej ani słowa. No to jak wróciłem od ciebie ze szpitala, to tata mi skonfiskował konsolę. Trochę nie rozumiem czemu się wkurzyli, a nie cieszyli, że cudem uszliśmy z życiem?
Chciałbym u ciebie znowu nocować. Moglibyśmy się przytulać, bo boisz się potworów spod twojego łóżka.
Zapytam się w szkole ile trwają śpiączki, bo nie mogę się doczekać, aż będziesz znowu normalnie funkcjonować.
Dobroc Jimin.
Yoongi
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro