Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

ʀᴏᴢᴅᴢɪᴀʟ 17 Mecz z Kirkwood

Panno Evans, ktoś cię potrzebuje a ciebie nie ma. Co się z tobą dzieje dziewczyno!

Hey!
Ho!
Stand up! Stand up!
If you Love football!
Inazuma Eleven
Hey!
Tackle your fears with all your courage
Trust in your friends and you can wi-in
Wi-in
No matter what the weather...
...it's sunny in our heartsl
Kick off! The passes fly like lightning
Lightning!
Good ball! The tension's so exciting
Exciting!
We'll do our best together...
...until the game is won
When we're together...
...we practice to be strong
People put us down...
...saying we're the underdogs
Inazuma!
The road to the final is long and hard
But none of these things matter when...
...We score a goal
Hey!
Stand up! Stand up! If you love football
Our Passion for fottball...
...shines like lightning
Stand up! Stand up! If you Love football.
Never give up until the final whistle
Stand up! Stand up! If you love football
Inazuma Eleven
Inazuma
Hey!
Inazuma! Here we go!

Julia

- Muszę pójść do Axela - powiedziałam bratu który sobie na mnie patrzał - Mecz z Kirkwood to napewno na niego mega ciężka sprawa..
- Wkońcu to zrozumiałaś siostrzyczko
- Nie marudź - mruknęłam wyciągając komórkę.
,,Za dziesięć minut na boisku" - napisałam krótka wiadomość po czym sama ruszyłam w tamtą stronę, myśląc nad tym wszystkim i tym co właściwie ukrywam przed wszystkimi...

Kilka minut później prawie już byłam na boisku, jednak już z daleka widziałam znajomą blond czuprynę. Przyszedł. Jest i mogę to wszystko naprawić.
Przyspieszyłam odrazu kroku.
- Tak cię przepraszam - rzuciłam odrazu z marszu i wyciągnęłam nie pewnie ramiona w jego stronę. Chłopak przyciągnął mnie do siebie i staliśmy tak w uścisku. Przez spory czas milczeliśmy, jednak czułam że muszę mówić cały czas...
- Wiem, że to jest dla ciebie ciężkie i że oni nie wiedzą jak było naprawdę - odsunęłam się by patrzeć mu prosto w oczy jednak pozostać w uścisku - jednak ta cała akcja z lodem i to wszystko...
- Nie przejmuj się - to były jego pierwsze słowa jakie wypowiedział podczas tego spotkania - Wiem wystraszyłaś się że cała drużyna się rozejdzie, macie kawał wspólnej historii... Nie musisz mi się z niczego tłumaczyć
- Ale... - zająknęłam się - Powinnam być i cię wspierać a nie...
- Julia... - przerwał mi mój wywód - Ja cię znam i wiem że nie zrobiłaś tego celowo. Ważne że już jesteś.
- Ja...
- Już nic nie mów - położył mi palec na usta bym zamilkła - nie gniewam się na ciebie.
Po czym pochylił się i mnie pocałował bym nie dodała jeszcze jakiegoś zdania.

~*~

Mecz z Kirkwood okazał się być jeszcze trudniejszy niż przypuszczałam. Ci trzej bracia i ich formacja zabójczy trójkąt Z dała im przewagę jednego punkta i do tego złamała Boską Rękę! W wolnej chwili na przerwę podbiegłam do Jude'a gdyż wpadłam na pewien pomysł na który on pewnie też wpadł.
- Jude - zbliżyłam się do jego ucha zaczynając szeptać plan.
- No i nikt nie będzie mnie pilnował
- No i nikt nie będzie cię pilnował  - powiedzieliśmy w tym samym czasie śmiejąc się. Po sporym czasie bycia najlepsza przyjaciółką stratega i menadżerem drużyny nauczyłam już się jak robić dobre strategie i razem z dredowatym stanowiliśmy niezły duet. Do tego stanęliśmy tak by mój chłopak wszystko słyszał i nikt się tego nie domyślił.

Głęboki wdech i wydech... - Myślałam ustawiając się na swojej pozycji gotowa na to co się stanie. Rozległ się gwizdek, Mark podał piłkę do Bobby'ego a ten do Jude'a w tym momencie ja Kevin oraz Axel ruszyliśmy biegiem do bramki. Ciężko było przewidzieć do którego poda chłopak trzymający piłkę
- Kevin! - Krzyknął Jude i kopnął piłkę, która różowo włosy przejął i zaczął odrazu nacierać na bramkę co poskutkowało że cała obrona ruszyła za nim, a ja i Axel zostaliśmy nie kryci.
- Wszystko w waszych rękach - krzyknął i podał mi piłkę
- TERAZ - krzyknęłam do Axela i oboje w tym samym momencie wyskoczyliśmy w górę kręcąc się.
- Podwójne tornado - zapadła nazwa techniki i kopneliśmy piłkę. Zamknęłam oczy by nie zobaczyć najgorszego.
- GOOOOL - rozległy się krzyki i wiwaty. Na mojej twarzy zagościł szeroki uśmiech. Nasza technika działa!

W następnej części...
Mecz z Kirkwood wygrany i Drużyna Gimnazjum Raimona wchodzi do finału, a tym czasem Hokeiści po upadku szykują się na pierwszy mecz na którym nie może zabraknąć Julii, ale czy wszystko nie idzie przypadkiem za kolorowo? Tego dowiecie się w następnym rozdziale Królowa Lodu  ale będzie się działo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro