14
Minęły dwa dni. Yeo już przyjechała i szczerze... nie wiele się zmieniła. Spędzamy razem naprawdę dużo czasu, a dokładniej ja Yeonri, Troy i czasem Chim Chim jak może.
Co do zajęć hip-hopu jestem naprawdę zadowolona. Soon jest mega miła, a co lepsze okazało się, że chodzę do jednej grupy z Troyem. Tak, on tez tańczy i szczerze powiem, że nie jest zły.
Za miesiąc szykuje nam się mini turniej, a mój obecny skład to: Troy, David, Ellie, Sam i Viki.
Dzisiaj jest piątek, a mi się tak strasznie nudzi!
- Halo... Hyeri. Boże dziewczyno obudź się!
- Y... co?- spytałam zdezorientowana.
- Co Ci?- zainteresował się Troy.
- Zamyśliłam się.- wyjaśniłam.
- Wyjdziemy, gdzieś dzisiaj?- spytał chłopak.
- Nie wiem. Daj mi chociaż dojść do domu.- powiedziałam, bo w końcu jesteśmy w drodze ze szkoły.
- Obejrzymy animu?- zapytała DOSŁOWNIE uzależniona blondynka.
- Mieliśmy wyjść z domu, a nie się w nim kisić.- powiedział pod nosem Ti. (Ti inaczej będzie to jako Troy, ale nie kojarzcie sobie tego z t/i~aut).
- Yeo mam propozycję.- zaczęłam.- Zostaniesz dzisiaj u mnie na noc i pooglądamy sobie anime.- zaproponowałam.
- Okey!- ucieszyła się i mnie przytuliła.
- Zadzwonię po Jimina.- powiedziałam wchodząc do domu.- Wejdźcie. Annyeong Omma!
- Cześć kochanie. O, Troy, Yeonrin annyeong.
- Dzień dobry pani.
- Yeo może zostać dzisiaj u mnie na noc?- spytałam sprawdzając pospiesznie szafki w kuchni
i wybierając numer do blondyna.
- Oczywiście, tylko twoja mama musi się zgodzić.- zwróciła się do ciemnookiej.
~Huh?- spytał chłopak.
~Enjoy Op... Jimin. Wychodzimy dzisiaj na miasto. Idziesz z nami?
~Dzisiaj nie mogę.- powiedział zasmucony.
~Arasso.
~Mianhe.
~Chim Chim nic się nie stało. Rozumiem, że masz próby i inne takie. Jak nie dziś to kiedy indziej.
~Zadzwonię wieczorem, okey?
~OK. Borze, muszę kończyć. Do usłyszenia.
~No pa, pa jagiya.
PO jego ostatnim słowie rozłączył się. Boże... on powiedział do mnie ,,Jagiya".
- Hyeri.
- O.. y.. co?
- Co Ci dzisiaj jest?
- Mianhe.
- Przyjdzie?- spytał Ti.
- Kto?
- No Jimin.- odpowiedział lekko zirytowany.
- A... nie, nie może.
- Szkoda.
xxx
Kolejny rozdzialik ;) Coś mi się wydaje, że ten Jimin i ta Hyeri to coś tam kręcą, a Wy? Zobaczymy.
Chciałabym was prosić o gwiazdki, komentarze + follow. Jest to dla mnie ogromna motywacja do pracy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro