Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 7

Jimin pov.

Następnego dnia obudził mnie dzwonek do drzwi. Wstałem, podszedłem do okna i się przeciągnąłem. Spojrzałem przez szybę w dół, a przy domu stała jakaś młoda dziewczyna z walizkami. Powolnym krokiem zszedłem na dół i otworzyłem drzwi.

- Tak? - dziewczyna była elegancko ubrana. Miała czarne włosy do ramion. Zawsze mi się takie podobały, ale nie przepadam za dziewczynami.

- Park Jimin? Jestem Jisun HanSeok. Twoi rodzice mnie tu przysłali. Od dzisiaj jestem twoją nową dziewczyną! - no i tak po prostu weszła sobie do domu.

- Co, co?

- Nie, nic. Ładnie tu - zdjęła buty i zaczęła rozglądać się po całym domu.

- Wiem - patrzyłem na nią jak na ułomną. Dobra, niby jest tą moją dziewczyną, ale nie ma się czuć jak u siebie w domu.

- Śpimy razem, prawda?

- Nie ma mowy. Zrobimy tak. Masz całe moje łóżko dla siebie, ja się przenoszę na kanapę.

- Jak tam chcesz... Zanieś moje walizki do twojego pokoju i zmień pościel - mówiłem, że się czuje jak u siebie. Jisun poszła do salonu, usiadła na kanapie i włączyła sobie telewizor.

Nie no, wnieść walizki mogę, bo w końcu jestem facetem, ale mogła poprosić grzecznie.

Prychnąłem, wziąłem jej walizki i poszedłem na górę. Położyłem torby obok szafy, a następnie ponownie zszedłem na dół.

JiSun siedziała rozłożona na kanapie, jakby mieszkała tu przynajmniej z pięć lat. Nogi miała położone na stole.

- Weź te nogi najlepiej na lampę załóż.

- Nie sięgnę.

Mój telefon leżał na stole. Wibrował, co oznaczało, że ktoś dzwonił. Wziąłem go do ręki i od razu wyszedłem z salonu do kuchni. Odebrałem.

- Halo?

- Jimin idioto! Pisałem wczoraj, nawet wydzwaniałem!

- Sorki, tak wyszło, że nie odbierałem.

- No jo jo, wybaczam.

- Wiesz co Kook, mam problem.

- No co jest?

- Nie, nie. Przyjdź do mnie. Sam to musisz zobaczyć.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro