#18
Po chwili snu obudziła mnie moja zguba.
- Wstawaj idziemy już . - powiedział
- Dobra bobra wyluzuj już idę - powiedziałam wstając z lekkim zachwianiem w bok
Takie właśnie są efekty alkoholu.
Wyszliśmy z tego klubu była już ciemna noc.
Szliśmy i szliśmy aż nagle efekty alkoholu dały się we znaki i przewróciłam się na chodnik.
- Wszystko okej ? -zapytał Suga podchodząc do mnie
Teraz włączył mi się tryb depresyjny. ( nikt mnie nie lubi , nie mogę dalej tak żyć )
- Nie nic nie jest w porządku ! - krzyknęłam prawie ze łzami w oczach - Ty nic nie rozumiesz !
- Ale o co ci chodzi ?
- No przecież to ja ... - nagle mi przerwano
Gdy stanęłam na nogi mówiąc to zobaczyłam ,że z jakiejś ciemnej uliczki wyszedł jakiś facet.
- Nie denerwuj się tak piękna - podszedł do mnie łapiąc mnie w talii a potem zjeżdżając do mojej dupy.
- Zostaw mnie - powiedziałam szarpiąc się z nim
Po chwili złapałam jego rękę i wykręciłam ją. On tylko sykną z bólu.
- Idziemy ? - zapytałam ocierając twarz z resztek ' mojej histerii ' na chodniku.
Nie odpowiedział nic.
Weszliśmy do domu. Na nasze szczęście już wszyscy spali.
Poszłam się umyć a on po mnie.
Położyłam się na łóżku a mój mózg przypomniał sobie ,że przecież jestem pijana.
- Boże Sugusiuu jak ja cię kocham - powiedziałam łapiąc go za policzki
- Tak tak a teraz idź już spać - powiedział odklejając moje ręce z jego policzków
- Ale ja nie chcę - powiedziałam głosem dziecka
- A co miałaś na myśli mówiąc ,że niby cię nie rozumiem ? - zapytał zmieniając temat
A ja tylko położyłam głowę na jego ramię i w 1 minutkę zasnęłam.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro