Tydzień kuchni japońskiej
*W celi nr 13.*
Ja: Chłopaki po co zrobili tydzień kuchni japońskiej jak jesteśmy w Japonii.
Jyugo: Chyba żartujesz?
Ja: Nie żartuję. Tylko mówię to co myślę.
Uno: Z jednej strony jest nie potrzebne, ale z drugiej strony będzie różnicowanie dań.
Rock: Aż zgłodniałem.
Nico: Rock ty zawsze jesteś głodny.
Ja: To nie jest dla nas nowość.
Uno: A w ogóle czy po amerykańskim tygodniu przytyłaś?
Ja: Tyle ile było potrzebuje.
Jyugo: Ile?
Ja: 10 kilo.
Uno: I waga prawidłowa?
Ja: Tak.
Jyugo: Chodźmy do stołówki bo Rock nas zje.
Reszta: Okej.
************************************
*W stołówce.*
Ja: Jakie to są dania?
Uno: Czy kiedyś jadłaś japońskie dania?
Ja: Nie. Jadłam jedynie chińskie pierożki wykonane przez Yao.
Jyugo: Aha. Już Ci mówię co jest naszykowane.
Ja: Dobra.
Jyugo: Naszykowane jest Zupa miso, Kurczak yakitori, Tempura z warzyw, Sunomono, California roll, Dango i Mochi.
Ja: Te urocze Mochi? 😍😍😍😍
Jyugo: Jakie urocze Mochi? 😕😕
Ja: Takie.
Ja: One są tak urocze. 😍😍😍😍😍😍
Jyugo: TO JEST DANIE A NIE JAKIEŚ DURNE POSTACIE! 😬😬😬
Ja: ... . Okropny jesteś Jyugo. Wracam do celi. 😩😩😩😩😩
*Darka idzie smutna do celi.*
Uno: Zraniłeś moją miłość.
Nico: Darka ma rację one są słodkie.
Rock: Uno ty późnej jej coś przyniesiesz.
Uno: Dobra Rock.
Jyugo: Po zjedzeniu pójdę przemyśleć jak ją przeprosić.
Uno: Pomyśl dobrze.
Jyugo: Dobra.
************************************
Dobrze minął dzień.
Jyugo przeprosił mnie i dał mi to.
Dostałam Mochi Norway.
Jest taki słodki.
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro