Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Gwałt?

*W stronę biurka Hajime.*

Hajime: No.08 chodź za mną.
Ja: Co zrobiłam złego?
Hajime: Za bardzo ty motywujesz resztę więźniów ze swojej celi.
Ja: Ale ja nic nie zrobiłam złego.
Hajime: Nie marudź. Wchodź.
Ja:  Dobra... .

*Hajime rzuca Darkę do biura. Zamyka drzwi i podchodzi do szokowanej dziewczyny.*

Ja: Hajime co ty... .
Hajime: Nie będzie bolało... .

*Darka kopnęła Hajime tam gdzie słońce nie dosięga.*

Hajime: Ała.

*Darka ucieka z biurka Hajime.*

************************************

*Darka pędzi korytarzem do celi nr 13. Wbiega do celi nr 13.*

Uno: Darka co się... .

*Darka mocno przytula Uno.*

Ja: *szeptem* Hajime on... on... .
Uno: Co Hajime zrobił?
Jyugo: Dlaczego się trzęsiesz?
Nico: Wszystko w porządku?
Rock: Co on chciał od Ciebie?

*Darka szepcze Uno'wi do ucha co się stało.*

Uno: OMG! JAK ON MÓGŁ CI TO ZROBIĆ!
Trójka: Co się stało?
Uno: Późnej wam powiem. Ale teraz muszę Darkę uspokoić.

************************************

*W stołówce na obiedzie.*

Jyugo: Chyba żartujesz?
Uno: Darka tak mi mówiła.
Nico: Ale jak?
Uno: Tego już mi nie mówiła.
Seitarou: Chłopaki gdzie macie Darkę? I jak się czuje?
Uno: Skąd wiesz?
Seitarou: Widziałem jak uciekała od biurka Hajime.
Rock: Tylko musimy pozytywnie myśleć.
Seitarou: Hajime już poszedł do szefowej na rozmowę.
Yamato: Jak będziecie w celi to dajcie jej to.
Czwórka: Dobrze.

************************************

*W celi nr 13.*

Uno: Jak tam?
Ja: Ok.
Jyugo: Yamato kazał nam to Ci przekazać.
Ja: Dzięki.
Nico: Najważniejsze, żeby zapomniałaś o tym.
Ja: Spróbuję jakoś. I jeszcze jedno mam dla was chłopaki.
Czwórka: Co?
Ja: Uwielbiam waszą czwórkę.
Czwórka: My Ciebie też.

*Cała czwórka przytula Darkę.*

************************************

Druga część w jednym dniu.
Dawno tutaj takiego nie było.
Miałam zatytułować "Rzepak" ale padł mi inny pomysł.
Oczekujcie następnej części.
Do zobaczenia.
Papa.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro