20.09 [Lemon Alert]
[Chyba wiecie co to znaczy nie? Jak nie to w skrócie jeżeli chcesz se poczytać z lemonen ten rozdział to poczytaj ale na własną odpowiedzialność nawet dam ostrzeżenie że tam się wszystko zacznie gdy nie będziesz pewny miłego czytania]
Powoli otwierałem oczy powoli zauważyłem jakąś różnice łóżko było wygodne a poduszki inne gdy już je otworzyłem okazało się że byłem w pokoju female dreama! I z nią spałem! Koło niej jak gdyby nic aż się mocno czerwony zrobiłem i zszokowany jak to się stało ale powoli zaczynałem se przypominać co było wczoraj.
[W wczorajszym dniu]
Ale wczorajszy dzień był przyjemny ja i dream jesteśmy parą chociaż będzie to dobrze dla mnie wkoncu nie będę samotny a z kimś kto dla mnie jest wspaniałą osobą i uroczą tak czy owak wróciłem z ćwiczeń za tydzień będzie szykowana akcja za tydzień widziałem wakane widać że była uśmiechnięta.
Xeno:No hej wakane co taka uśmiechnięta?.
Wakane:A no wiesz jestem ucieszona ze jednak miałam rację co do tego że będziesz razem z dreamem.
Xeno:?! S-Skąd o tym wiesz ze jesteśmy razem?!-byłem mocno zaskoczony przecież wakane nie było dookoła.
Wakane:Raz że mogłam użyć mocy cienia ale nie musiałam bo akurat ten echo kwiatek to wszystko jakby zostawił to co mówiłeś to dreamiego a mówiłam że będę miała racji przed shiperką to ty nie ukryjesz ^^.
Xeno:Jednak nightmare miał rację że przed tobą nic się nie da ukryć widzę że już nie masz króliczych uszów.
Wakane:Dobrze że akurat na dziś nie mam tych uszu ale bym była torturowana :-:.
Xeno:posłuchaj masz czas wolny? Jak tak to chcesz pójść do dreamiego z nią pogadać czy nie ma czasu żebym do niej poszedł tak żebyśmy byli sami.
Wakane:pewnie że tak i ci będę wypominać że miałam rację a potem pójdziemy do kogoś wiesz o kogo mi chodzi?.
Anlio.....Też dawno się z nim nie spotykałem jak on wygląda i jak on żyje ale szkoda że nie powroci jako Assasyn rozumiem że to zrobił dla swojej dziewczyny mint otworzyła portal i przeszliśmy do dreama gdy już byliśmy widziałem z nią z crossem widać było że się awanturowali tak mocno że było słychać z daleka.
Wakane:To były chłopak dreamiego? Co on tutaj robi?.
Xeno:Niewiem ale awanturują muszę to przerwać nim się coś złego stanie choć pomożesz mi-szliśmy w ich stronę przyspieszając.
Male cross:Prosze wróć przecież ja się naprawdę zmieniłem nie poddam się tak łatwo.
Female dream:Odejdź już bo zaraz go zawołam nie chce już z tobą rozmawiać już kilka razy tutaj przychodziłeś i chciałeś żebym wrócił ale wiesz co?! Ja już mam kogoś lepszy od ciebie!.
Male cross:?! Coś ty powiedziałaś?! Jak mogłaś mnie zmienić na kogoś innego ty!-chciał podnieść na niej rękę i ją uderzyć ale w ostatniej chwili zdążyłem mu złapać za rękę female dream się wystraszyła ale też się uśmiechnęła że mogła mnie zobaczyć.
Xeno:Chciałeś ją uderzyć?! I taki z ciebie dobry chłopak by był co?!.
Male cross:?! Ty! To wszystko twoja wina odbiłeś mi ją gdybyś się nie wtrącił to bym może miał szansę a przez ciebie ona mnie nie kocha!.
Wakane:Cross ona już zadecydowała że ona woli xeno niż ciebie nawet zrobiła dobry wybór chciałeś ją uderzyć ty potworze.
Na to cross się mocno wkurzył że zaczął się ze mną szarpać i uderzać za bardzo dobrym wojownikiem nie był uczyłem się bardzo dużo sztuk walki nawet tych co były zakazane dream krzyczała na crossa żeby przestał że to nic nie zmieni ale on nie przestawał i tym razem wyciągnął swoje ostrze i wymachiwał w moją stronę wakane złapała go z tyłu i trzymała przez co upuścił ostrze.
Xeno:przestań już bo inaczej będziesz miał na serio kłopoty ale ja cie nie chce skrzywdzić ale będę zmuszony jak nie przestaniesz.
Wakane:lepiej się słuchaj to co on powiedział to koniec już straciłeś swoją szansę by ją odzyskać.
Female dream:mają rację to koniec cross.
Cross powoli się uspokoił aż wkoncu wakane go puściła ale on był wciąż zdenerwowany ze było widać jego wściekłość.
Male cross:będziesz tego żałowała wrócisz do mnie zrozpaczona i będziesz błagać żebyś do mnie wróciła zobaczysz dream ale ja powiem to samo czyli nie bo już sobie kogoś znajdę!-i zniknął za pomocą swojej teleportacji ze niby kogoś znajdzie? Jasne jak tak będzie się zachowywać to tylko będzie miał kłopoty i to sporawe.
Female dream:X-xeno dziękuję że przyszles w ostatniej chwili-przytuliła się do mnie-już od początku wiedziałam że coś napewno się odwali ale żeby by mnie chciał uderzyć?!.
Xeno:już jest dobrze dream-też ją przytuliłem-najważniejsze jest to że nic ci więcej nie zrobi i że zawsze będę przy tobie.
Wakane:następnym razem to tak bym mu walnął kopa i to takiego mocnego że nawet nightmare takiego nie miał.
Xeno:To to się nie martw wakane dzięki że przynajmniej mogłaś pójść chwileczkę pewnie już musisz spadać?.
Wakane:No nie ale nie będę wam przeszkadzała dwojga więc się wrócę jak skończysz to wiesz ze pójdziemy odwiedzić anlia nie?.
Xeno:tak to się zgadza-no i wakane wtedy odeszła i zostałem sam na sam z dreamem-noo to akurat przyszłem się o coś spytać ale niewiem czy byś chciała.
Female dream:no? Co chcesz powiedzieć nie musisz się mnie obawiać przecież nie gryzę-uśmiechnęła się lekko aż się zarumieniłem lekko.
Xeno:tak... Umm czy nie mógłbym przyjść do ciebie no wiesz że będziemy mogli być razem we dwójkę ty i ja chyba nie będzie problemu? -wtedy widziałem też u niej rumieniec lekki żółty i się zamyśliła.
Female dream:T-tak oczywiście możesz przyjść będę czekać na ciebie naszykowana może też do picia naszykuje?.
Xeno:Obrończynia światła a dla swojego chłopaka naszykuje coś?.
Female dream:N-no trzeba chyba od czegoś zacząć! gdy do mnie przyjdziesz no wiesz-uśmiechnęła się w moją stronę.
Xeno:ładnie się uśmiechasz i te twoje oczy są jak gwiazdki i to dosłownie.
Female dream:Ohh xeno wiesz ze nie musiałeś tego mówić.
Xeno:musiałem zawsze gdy tylko się tak patrzysz na mnie to chce zrobić jedną rzecz i to właśnie taką-pocałowałem pierwszy ją w usta obejmując ją a ona mnie objęła wokół mojej szyi tak to byliśmy w tej pozycji w kilku minutach aż wkoncu się oderwaliśmy.
Female dream:N-Napewno przyjdziesz nie kłamiesz?.
Xeno:tak oczywiście że przyjdę-lekko ją złapałem za ręce i pocałowałem-możesz mi zaufać że przyjdę nie jestem taki jak cross możesz mi otworzyć portal?.
Female dream:pewnie-otworzyła portal do wakane-jak coś to wiesz gdzie ja będę tylko będę musiała z nightmerem porozmawiać i ci się z tobą pokazać.
Xeno:mhm to narazie jeszcze się zobaczymy-i przeszłem przez portal który dream zrobiła.
Więc trochę taka będzie ala randka jak my we dwójkę będziemy... Ajjjć jeszcze muszę się jej bratu pokazać nightmerowi niewiem jak on na to zareaguje ale żeby chociaż mnie zaakceptował takiego lepszego niż cross widziałem jak czekała na mnie z otwartym portalem to już było to spotkanie z anliem trochę po 4 latach miał innym dom taki rodzinny naprawdę sporo się zmieniło z bycia assasyna i odrzucenie tego wszystkiego zapukałem pierwszy drzwi a tam otworzył sam anlio lekko był zszokowany gdy mnie zobaczył już całkiem innego.
Anlio:O o kurde xeno stary!-przybilismy ze sobą pione-jezu ale się zmieniłeś ile to już minęło 3-4 lata?
Xeno:chyba to tak nawet wakane przyszła tu ze mną.
Wakane:No hej anlio-pomachała mu.
Anlio:wejdźcie szkoda xeno że nie możesz zobaczyć na jaką miłość na trafiłem w swojej robicie.....Coś sobie może życzycie?.
Xeno:Nie musisz a więc to tak wszystko wygląda wow...Ale wracając anlio słuchaj chcemy żeby nasza ekipa była z powrotem za tydzień będę miał akcje z Mateo na temat tych ludzi co wrócili po tych latach i wiesz wakane będzie nam pomagała incognito a ty byś no wiesz mógł pomóc.
Anlio:......przepraszam ale nie mogę już odrzuciłem z bycia assasynem nie chce już więcej do tego wracać a mam kogoś kogo nie mogę zagrozić ze zginę ja mam normalne życie stary nie chce znowu rozpływu krwi.
Xeno:rozumiem anlio i to uszanuje ale wiesz chociaż żeby to było na jedną akcję naprawdę mógłbyś nam wtedy pomóc.
Anlio:uuuuh...-popatrzył się na swoją maskę co wisiała na ścianie-poprostu nie.... obiecałem mint że już z tym skończę to skończyłem nie chce do tego wracać.
Xeno:No dobrze nie będę o tym gadać-odpowiedziałem mu chociaż on musiał mieć jeszcze inny powód żeby to wszystko odrzucił ale tak nie zdobędę od niego nic on musi się sam otworzyć.
Minęło z dwie godziny gdy gadaliśmy z anliem sporo u niego się zmieniło gdy opowiadał co porabiał gdy nie miałem z nim kontaktu popatrzyłem na godzinę w telefonie i widzę że już jest 19:00.
Xeno:dobrze ja już muszę się naszykować mam z kimś spotkanie i obiecałem jej że przyjdę.
Anlio:to ty masz już dziewczynę?! Dlaczego mi nic nie mówiłeś gdy tak gadaliśmy?.
Wakane:a bo wiesz anlio Xeno zaznał miłość dzięki mojej pomocy że go wziąłem do AU i jest z dreamem tylko że to dziewczyna jak coś.
Xeno:Nie musiałaś mu to mówić ale okej niech będzie otwórz portal wakane.
Wakane:Ojj wiesz będziesz musiał się nauczyć robieniu swoich portali i cie będę uczyć tak mocno że się nauczysz-zrobiła portal koło mnie.
Xeno:Już znam twoje metody treningu znowu będziesz mnie męczyła z 24 godzinach-przeszłem odmachiwując im mówiłem anliowi że będę go odwiedzać i że może wyjdziemy gdzieś na jakiś bar.
Byłem w AU gdzie mieszka dreamy inne miejsce niż było gdy się pojawiłem razem z wakane ale tylko chodzi o wygląd i o kolory nagle ktoś mocno krzyknął BUUU! tak że ta osoba jeszcze na mnie skoczyła przewracając mnie to była ona.
Female dream:Przyszleś jednak twoje słowa nie kłamały xeno niż crossowi cieszę się że mogłeś przyjść ^^.
Xeno:T-tak też się c-ciesze ale czy możesz ze mnie zejść? Lekko mnie plecy zaczynają boleć.
Female dream:ohh no tak hehe-zeszła ze mnie i mi podała rękę żebym mógł normalnie wstać-mojego brata nightmera nie ma musiał wyjść załatwić jakąś sprawę więc jesteśmy sami we dwójkę tej nocy nie zapomnisz skarbie mam coś co dla nas naszykowalam.
Xeno:Co tam naszykowalaś?-lekko podniosłem brwi.
Female dream:Choć pokaże ci lekkie święto trochę-lekko złapała za rękę i mnie ciągnęła-ja się cieszę że mogłam się odważyć i rzucić crossa...długo się zastanawiałam nad tym gdy się jeszcze nie poznaliśmy czy by nie zerwać z crossem ale obawiałam się tego że będzie taki i że będzie chciał mnie skrzywdzić ale ty mnie ochroniles i mogłeś mnie chociaż pocieszyć jestem ci wdzięczna.
Xeno:Nie chciałam żebyś cierpiała że takiego chłopaka na trafiłaś ale ze mną będziesz szczęśliwa i będę cię kochać tak mocno jak potrafię i ci obiecuje ze tobie krzywda się nie stanie.
Female dream: ^^ to już tu-był stolik a tam dwa kieliszki chyba z winem.
Xeno:widzę że wino czerwone naszykowalaś ty pijesz wino?.
Female dream:Właściwie to tak ale niespodzianka dla ciebie jest taka że ta szklanka to nie wino a krew wiem że wilki uwielbiają pić krew bo to ulubione więc postanowiłam że zamiast wina ci postawie krew.
Xeno:?! Uuu to jest moje ulubione lubię pić krew wiem że to dziwne że to trochę ze mnie jak wampir skąd ty wogule wzięłaś krew?.
Female dream:lepiej jak to będzie moja tajemnica-złapała za dwa kieliszki i podała mi to z krwią nawet poczułem ten zapach krwi.
Xeno:Nigdy się tak nie czułem szczęśliwy że będę mógł spędzić czas z osobą którą kocham to jest prawie jak moje "Marzenie".
Female dream:ohh xeno-lekko się zaśmiała rumieniąc się na żółto-jednak nie popełniłam że wyznałam Ci miłość coś czuję że razem będziemy szczęśliwi możemy wypić za to.
Wypiliśmy razem ja krew a ona wino zaczęliśmy gadać ze sobą o różne tematy o naszą przeszłości jak zaszliśmy gdy byliśmy dziećmi i też czasami opowiadaliśmy kawały które nas śmieszyły kilka minut gdy minęły zarumieniłem się mocno z jakiegoś powodu i czułem jakby lekki ogień był w środku ale nic nie mówiłem chociaż dreamy to zauważyła i lekko wstała przybliżając się do mnie.
Female dream:Rumienisz się xeno coś chyba o czymś myślałeś~.
Xeno:J-ja? N-nie tylko poprostu coś tak nagle poczułem II-nie zdążyłem dokończyć dreamy usiadła na moim kolanie co jeszcze bardzo się zarumieniłem.
Female dream:Wiem co chcesz Xeno i mogę Ci w tym pomóc~-lekko pocałowała mnie w szyje co lekko jęknąłem-ale warunek będzie taki ze będziesz mnie nazywać księżniczką~ będziesz mnie tak nazywać mój ochroniarzu~?-aż nie wiedziałem co powiedzieć do niej ale moje ciało tego chciało.
Xeno:d-dobrze a-ale to będzie mój pierwszy r-raz.
Female dream:oto się nie martw twoja księżniczka będzie Ci mówić co będziesz robił~.
[Warn Lemon Alert pod tym będzie]
Prowadziła mnie do swojej sypialni wyglądało trochę w koloru żółtego jak ona puściła mnie i pocałowała mnie w usta trzymając mnie oddałem jej ten pocałunek aż wkoncu mnie lekko popchnęła w stronę swojego łóżka i siedziała na mnie całując gdy nie zaczęła pogłębiać ze nasze języki się spotkały to odczucie pocałunku było wspaniałe aż ją objąłem ze tez pogłębiałem oderwała się od pocałunku żeby złapać oddech tak samo jak ja.
Female dream:Taki wilczek a też potrafi bardzo przyjemnie pocałować~.
Xeno:T-tak potrafię moja księżniczko.
Female dream:To jest jeszcze dopiero początek skarbienki~-lekko Wzięła swoją rękę i ściągnęła moją bluze i koszule nawet nic nie miałem przeciwko aż jeszcze się zarumieniła na żółto-ale masz ładne ciało xeno i takie lekkie umięśnione~-zdjęła z swojej głowy koronę i odłożyła na stoliku-może teraz pokażesz dla księżniczki że też chcesz zobaczyć jak moje ciało wygląda~.
Zrobiłem to co kazała mi sciaglem jej szlafrok żółty tak samo jej naszyjnik z gwiazdą na szyi i też jej białą koszule i niebieski pod rękawnik aż nie widziałem jej stanik lekko wziąłem obydwie ręce na jej piersi w staniku masując lekko i powoli dream lekko jąkała od przyjemności lekko zamykając oczy.
Xeno:Przyjemnie się czujesz moja księżniczko~? Mogę jeszcze bardziej ci zrobić dobrze jak mi dasz pozwolenie że to ci zdejmę~-wziąłem palec na jej stanik a ona jeszcze bardziej zarumieniła się.
Female dream:mmm xeno oczywiście że możesz nie musisz się księżniczki pytać masz zezwolenie~.
Zrobiłem to zdjąłem jej stanik jej piersi były w małej średniej wielkości mi to nie przeszkadzało przybliżyłem swoją głowę na jej prawą pierś i lekko ssałem a drugą Masowalem ręka dream Wzięła lewą rękę na moją głowę i bardziej trochę Przyciskała jąkając się z przyjemności gdy ja jej ssałem mleko z jej piersi.
Female dream:widać że to ci się podoba xeno ohh ty pervert jeden~.
Zabrała już tą rękę z mojej głowy i powoli ściągała moje spodnie byłem w samych bokserkach a ona mi pozwoliła ściągnąć jej spodenki i buty była w samych majteczkach które miały kształt gwiazdki.
Female dream:teraz zobaczysz co zrobię i się spokojnie zrelaksujesz się mój ochroniarzu~-zdjęła moje bokserki i ręka lekko złapała moje knota swoją rękę i lekko brała ręka do góry i na dół powoli ja lekko jąkałem i też wyłem z zachwytu gdy tak robiła lekko przyspieszała że słyszałem jak ona oddychała Wzięła moją męskość do ust i swoją głową przyspieszała a ja zaciskałem swoje ręce wyginając się poczułem formowanie że już jestem blisko wziąłem ręce na jej głowę i wepchnąłem bardziej w dół dream zrobiła szerokie oczy też zajakac się i dostałem orgazmu dreamy wypijała to co wypuszczałem i jej puściłem głowę aż wyciągła to z ust lekko podkaszliwala ale i tak zła na mnie nie była.
Xeno:P-przepraszam księżniczko ale to uczucie nawet nie mogłem to powstrzymać.
Female dream:wybaczam Ci ale i tak będzie za to kara~.
Przywiązała moje ręce za pomocą dziwnej linki ściągnęła swoje majtki i się przybliżyła swoją przyjaciółką do mojego knota zlazila na sam dół aż wkoncu weszło w całość lekko się trząsła z bólu zaczęło poruszać swoim ciałem w górę i w dół tym razem w tym pokoju było od jęku mojego i jej z przyjemności czasami przybliżała swoją głowę do mnie całując w usta.
Xeno:K-Księżniczko dream p-proszę zrób to szybciej ja cie błagam.
Female dream:Ohh ale słodko żeś to powiedziała ale księżniczka się posłucha i to zrobi dla ciebie~-przyspieszyła a ja bardziej jeczylem z przyjemności tak samo jak ona jęczała jeszcze bardziej zaczęliśmy się całować w usta wydawało mi się że to trwało godzinami albo że to był jakiś sen ale to odrzuciłem ona przy mnie może się czuć bezpieczna uśmiechać się do mnie lub robić te swoje żarciki po kilku uderzeniach poczułem znowu formowanie knota.
Xeno:Dream Ahhh J-ja zaraz nie Ahhh wytrzymam.
Female dream:J-ja nghhh też xeno zróbmy to razem Ahh XENOO.
Wypuściliśmy nasze orgazmy w ostatnim momencie jeszcze się całowaliśmy w usta tak że nasza jeczenie było co ledwo słychać po kilku minutach dream odwiazala moje ręce zakryła nas kołdrą i się położyła obok wtulajac się do mnie ja już co ledwo zamykałem oczy ale słyszałem to co do mnie mówiła "Kocham cie xeno" też chyba zdążyłem do niej powiedzieć że też ją kocham i zasnęliśmy razem objęci.
[Teraźniejszości]
A jednak to się wydarzyło wczoraj zły na dreama nie byłem ale jednak mogłem być bardzo blisko niej gdy byłem odwrócony wstała i się do mnie przytuliła z tyłu.
Female dream:Dobry skarbie jak było wczoraj?-uśmiechnęła się w moją stronę.
Xeno:Dobrze dream było wspaniale kiedyś to napewno powtórzymy-odwróciłem się do niej i ją pocałowałem trzymając za jej ręke a ona lekko uśmiechnięta zamknęła swoje oczy oddając pocałunek też dla niej ta wczorajsza noc była przyjemna.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro