Its a Halloween time Nareszcie doczekanie się żeby wkońcu wyjść z znajomymi i z dziewczyną w stroju tego........Czarnego Kota ;-;, Ale chociaż przeżyłem to co było i przeżyje poraz kolejny Wakane mi napisała że będzie czekać w voidzie, a Mateo w swoim mieszkaniu ale czekałem wpierw na moją dziewczyne ubierała się w swój strój hallowenowy tą wiedżme kiedy wyszła już to nie mogłem puścić z niej wzroku gdy ją widziałem ładnie ubraną.

Female Dream:I jak wyglądam? Wspaniale?, ładnie?, Pięknie?, Czy coś innego?.

Xeno:Wyglądasz Przecudownie i też Magicznie Jak marzenie-uśmiechnęła się gdy to słyszała też lekko poszepnąłem na siebie jaka ona też jest ale lepiej żeby tego nie słyszała-Twój brat nightmare idzie z nami?.

Female Dream:Nie On poszedł z znajomymi też spędzić czas no i dobrze! nie będzie siedział tutaj i nic nie robił wkońcu mamy halloween prawda?.

Kiwnąłem głową na tak dream powiedziała żebyśmy już poszli do wakane otworzyła portal i weszliśmy będąc już w voidzie, było ją widać Wakane że wybrała strój ale jako nightmare było widać że była szkieletem i też że miała sporo macek.....ale nie to jednak tylko było jej ogony które miały być jakby podobne do macek,Kiedy nas zobaczyła to oczywiście nie mogła się lekko i cicho zaśmiać się zemnie że moje uszy i mój ogon są kocie.

Wakane:Teraz już wiesz jak ja to odczuwałam!! Gdy miałam królicze uszka i ogon!.

Xeno:No nie mogłem ona użyła na mnie "wzrok podobnego do szczeniaczka" że nie mogłem jej odmówić ;-;.

Female dream:hihi ^^-uśmiechnęła się niewinnie-To lecimy po twojego Kumpla?.

Xeno:Ależ oczywiście tak chciałem zebrać wszystkich ponieważ pójdziemy w jedno miejsce gdzie będzie pasować klimat hallowenowy.

Female dream:Oki ale pamiętaj jedno trzymamy się razem ponieważ czarny kot musi być blisko przy swojej wiedżmy-uśmiechnęła się lekko i słyszałem jak wakane cicho się zaśmiała a ja? tylko byłem lekko oburzony tym ale kocham za to moją dreamy.

Przez portal przeszliśmy do domu Mateo zapukałem w drzwi a on otworzył i miał na sobie zrobiony tak jakby strój martwego wilkołaka, było dosyć troche to okrutne i creepy ale to było halloween więc zły nie byłem, gdy mnie zobaczył to też się cichutko zaśmiał wytłumaczyłem mu to samo co wakanie kiedy już wszyscy byliśmy zacząłem mówić jaki mamy plan na halloween.

Xeno:Wiem gdzie pójdziemy na ten dzień w halloweenie dowiedziałem się że jest pizzeria freddy fazbears pizza i że jest opuszczone ale to nie wiadomo czy mogli to odbudować więc proponuje byśmy tam poszli.

Mateo:Okej mi to pasi i tak gadaliśmy na tym temacie ale.....czy tam nie będzie nic no wiesz opętanego albo coś nawiedzonego?.

Xeno:Jeżeli to miejsce będzie zburzone to tak ale jeżeli będzie odbudowane to nie.

Mateo:Mam nadzieje żeby było odbudowane.

Female dream:Boisz się?-popatrzyła się na niego z podniesioną brwią.

Mateo:No bo wiesz skoro to pizzeria freddy fazbears to może coś tam być nawiedzonego itd,Ale pewne jest jedno że sam w tym nie będe!.

Xeno:Nie zostawiłbym cię samego Mateo wiesz? jak ja wam powiem żebym nie kłamał też troche się boje ale z wami czuje się bezpiecznie.

Wakane:Ohh Xeno to miłe-wtedy wakane się do mnie przytuliła tak samo Female dream i mateo było to już grupowy uścisk ze nawet nie zauważyli że mnie tam dusili!! ale jak zauważyli że już ledwo co stoje to przestali.

[TIME SKIP]

Pojawiliśmy się już w tej pizzeri jednak była odbudowana na całego i też było całe udekorowane na halloween kiedy chcieliśmy wejść ku naszemu zaskoczeniu drzwi były otwarte,pizzeria powinna być zamknięta w nocy a nie otwarta tak czy siak weszliśmy do środka a tam były 4 roboty na środku stał Freddy, Na jego prawej stronie stał Chica a po lewej bonnie jednak sie nazywały animatronikami,one były nieaktywne i sie nie ruszały Mateo zauważył też pirate cove czyli miejsce pirackim i tam był też Foxy.

Mateo:Co sądzicie o tym miejscu? troche mam ciarki w tym.

Xeno:Cóż tak jak mówiłem to miejsce się idealnie nadaje na halloween może wejdziemy to kuchni hmm?.

Female dream:próbowałam otworzyć kuchnie ale zamknięte jest-powiedziała dream-chyba nikt nie może wejść do kuchni.

Wakane:widziałam na moment tam dwa korytarze ale tam wejdziemy potem narazie co porobimy?.

Female dream:o może jakieś wyzwania?.

Xeno:Okej a kto zacznie pierwszy? Może od Mateo zaczniemy?.

Mateo:?! czemu ja!-Mateo zrobił szerokie oczy.

Xeno:Ponieważ jak to można powiedzieć skoro musze być blisko mojej dreamy to nie mogę iść jako pierwszy więc ty idziesz pierwszy-zaśmiałem się cicho i się wtuliłem do dreamiego.

Mateo:!....Farciarz! dobra niech będzie to jakie pierwsze wyzwanie dla mnie?.

Wakane:hmmm.....Wejdz na scene i weż jedną ręką obejmij tego Misia aż zrobie zdjęcie-uśmiechnęła się niewinnie a on wszedł na scene i jedną ręką objął freddiego a wakan wyciągnęła telefon i zrobiła mu zdjęcie wtedy usłyszeliśmy jakieś metalowe cięcie odwróciliśmy się prędko i kurtyna pirate cove była lekko wysunięta.

Female dream:Ta kurtyna nie była lekko wysunięta....czy ktoś tu oprócz nas może być?.

Xeno:Niewiem poczekaj kochanie-lekko podeszłem do tej kurtyny pirate cove i lekko sie wychyliłem ten lis foxy wciąż był nieaktywny nie było widać u niego zmiany ale zauważyłem za nim ślad jakby ktoś użył haka i zrobił ślad na ścianie.

Mateo:i co widziałeś kogoś?.

Xeno:Nie tylko widze ślad za nim w ścianie jakby to ktoś to zrobił hakiem ale musze być pewny-wszedłem do środka pirate cove,Lekkie miałem ciarki że byłem bardzo blisko niego a on wyglądał troche rozwalony ale tak to on nie wyglądał podeszłem to tego miejsca gdzie były ślady dotknąłem to i byłem zaskoczony,te ślady były zrobione jakby teraz ktoś to zrobił,Usłyszałem za mną metalowe kroki a gdy się obróciłem przeraziłem się Foxy stał za mną aktywny i żywy! ale on zamiast normalnych oczu miał czarne z białymi ślepiami patrzył się na mnie i miał naszykowany swój hak krzykłem mocno że było słychać i wybiegłem z pirate cova reszta to usłyszała i się popatrzyła.

Mateo:Xeno! co się stało?!.

Xeno:F-Foxy! on jest aktywny! on miał czarne oczy z białymi ślepiami on wyglądał jakby chciał mnie uderzyć swoim hakiem!.

Wakane:Zaraz to sprawdze-wakane nie wystraszona powoli podchodziła do pirate cove chciałem krzyknąć żeby tego nie robiła ale po chwile popatrzyła się na mnie-On przecież stoi w tym samym miejscu.

Xeno:A-ale jak to?-wszyscy podeszliśmy i on stał normalnie ale przysiągłbym że go widziałem że on za mną stał! z czarnymi oczyma!.

Female dream:ktoś tu też powoli się zaczyna bać jak mateo-cicho się zaśmiała-nie bój się nie ma co się bać to miejsce nie jest w żaden sposób opętane.

Mateo:Ummmmmmm Nie byłbym takim pewien zobaczcie na scene!-wszyscy się popatrzyliśmy i tym razem Freddy bonnie chica się na nas gapili i ich głowy zaczęły się lekko twitchować.

Female dream:Jednak są wciąż aktywne i jeszcze na dodatek żyją!.

Mateo:P-proponuje byśmy zwiali do korytarza! choć xeno!.

Wakane:Chłopaki -,- ja się ich nie boje to one najpierw zaczną się mnie bać.

Female dream:mogę się przyłączyć też?-wakane kiwnęła głową i wtedy wakane pierwsza krzykła do tej trójki.

Wakane:JAK NIE BĘDZIECIE PRZESTAWAĆ DRĘCZYĆ TO TAK WAM Z DUPY NOGI POWYRYWAM ŻE NIE BĘDZIECIE MOGLI NAWET CHODZIĆ PO TEJ PIZZERI!-Bonnie freddy chica mieli z powrotem normalne oczy i to co usłyszeli byli wystraszeni i uciekli do pokoju z częściami Foxy powoli wychodził i się nie bał jej krzyku ale dream tylko mocno go walnęła w twarz i mówiła.

Female Dream:A TY PRZESTAŃ STRASZYĆ MOJEGO KOTA! BO INACZEJ POZNASZ MOJĄ RĘKE SPRAWIEDLIWOŚCI!-też jak foxy wyskoczył i się wystraszył to jak Sonic spierniczył też do pokoju z częściami-Możecie już wyjść Mateo i xeno.

Xeno:Wy....wy się nawet ich wogule nie baliście?.

Wakane:No co ty nie takie rzeczy ja widziałam straszne ja coś gorszego widziałam ale szczerze przesadziłam z tym krzykiem moim będe musiała tam do nich pójść i ich przeprosić.

Female dream:Ja też musze foxiego przeprosić nie chce żeby się nas bali może też dołączą się do zabawy.

Mateo:Z morderczymi robotami!? napewno to dobry pomysł?!.

Xeno:Może to co powiem Mateo nie bedzie miało sensu ale każdy człowiek czy to też robot może się zmienić w lepszą osobę dlatego z tego że nawet jeżeli się ich boje to też nie oznacza to żeby nie mogli do nas dołączyć do zabawy w wyzwania.

Female dream:No to chodzmy tam do nich-wszyscy poszliśmy w strone pokoju z częściami do animatroników otworzyliśmy drzwi Freddy bonnie chica foxy na nas widok się mocno trzęśli się ze strachu Wakane i dream same podeszły do nich i ich przepraszali za tamto ich zachowanie i że przesadzili też im dali wybór czy by nie chcieli zostać naszymi przyjaciółmi oni tylko kiwnęli główką i się wzieli w garść.

Spędziliśmy całą Noc hallowenową w Freddy fazbear pizza z naszymi nowymi przyjaciółmi Animatronikami robiliśmy różne wyzwania pytania bawiliśmy się w hide and seek,jakieś różne zgadywanie czy twoja postać ma takie albo takie coś lub kalambury że pokazywaliśmy co my robimy i wszystkie osoby musiały zgadywać oczywiście z tematem hallowenowym albo też opowiadaliśmy straszne historie które też niektóre były straszne,Za bardzo animatroniki nie mogli rozmawiać ale wakane obiecała im że zrobi modulator głosu żeby mogli normalnie gadać,Po kilku godzinach wyszliśmy z pizzeri i każda z osób wróciła to domu ja wróciłem z dreamem to siebie.

Xeno:Ale to była noc hallowenowa! nowi przyjaciele kurde a się niepotrzebnie bałem.

Female dream:No widzisz? ^^ to nie było wcale straszne wystarczyło tylko się przyzwyczaić się.

Xeno:to co idziemy już spać?.

Female dream:jeszcze pospędzimy naszą wspaniałą noc-zdjęła swoją czapke czarownicy-wkońcu takiej okazji że jesteś kotem to nie mogę zmarnować mój kotku~.

Xeno:! D-dreamie~-podeszliśmy do siebie i się pocałowaliśmy w usta i spędziliśmy naszą wspaniałą noc w sypialni jednak opłacało się przyjść do tej pizzeri i tam porabiać różne rzeczy oby też na święta byłoby fajnie.

[Wiem że rozdział stawiłem już po halloween ale czasu nie miałem z powodu robieniu prac przez zdalne nauczanie]