Kiedy spędzacie razem wakacje
Ok, bardzoooo dawno mnie nie było, mimo że obiecałam dużą aktywność w książce...
Jakby to wam powiedzieć eeee....jestem leniwa ? XD
ZACZYNAJMY (wiem że i tak mnie kochacie xd)
Yukine
Miejsce : Londyn
Ty i Yukine od pewnego czasu myśleliście o wakacjach tylko we dwoje, bo wiadomo nie od dziś że Yato i jego namolność w stosunku do waszego związku, w którym jest piątym kołem u wozu potrafi dać w kość. Jednak ostatnio udało ci się znaleźć niezłą ofertę wakacyjną w Londynie. Mieliście się tam zatrzymać na tydzień, a Hiyori obiecała że "zaopiekuje się" Yatusiem pod waszą nieobecność.
- GET DE LANDYN LUK BICZYS - krzyknęłaś głośno na ulicy wypełnionej ludźmi.
- [T/I], wiem że bardzo się cieszysz że możemy spędzić czas razem, ale zachowuje się chociaż w małym stopniu jak osoba normalna - westchnął cicho Yukine.
Coś tak czuł że za bardzo wkręcisz się w wir wakacyjny i może ci troszeczke odbijać.
- Yuki, to nasze pierwsze wspólne wakacje !! Weź głęboki oddech i powiedz, co czujesz ? -
- Emmmm...rybę ? -
- Co rybę ? Jak rybę ? Chodziło mi o zapach wolności ! -
- ....Ja i tak czuje rybę -
Yato
Miejsce : Bieszczady (xd)
Yato wręcz dostał świra, kiedy tylko dowiedział się że jesteś wolna na dwa miesiące i masz czas tylko dla niego.
Wpadł na jakże "genialny" pomysł wspólnego wyjazdu, ale niestety odpadały wszystkie tropikalne i egzotyczne kraje, ze względu na jego marudność i wieczne gadanie "o nieee tam za gorąco", "no chyba sobie kpisz! Ja się tam roztopie!".
Postanowiłaś zabrać go w Bieszczady, gdzie urzędowała część twojej rodziny, którą jak to Yato zadeklarował "z przyjemnością pozna".
Od razu po przyjeździe dobrze dogadywał się z twoim wujkiem. Za dobrze.
Upili się i z twojego "romantycznego wyjazdu", zrobiła się jedna wielka melina.
- NO ALE KOCHANIEEEEE, NAPIJ SIĘ Z NAMI -
- NIE WAŻ SIĘ MNIE DOTYKAĆ, MENELU PRZEBRZYDŁY ! CELIBAT DO KOŃCA ŻYCIA -
Kazuma
Miejsce : Paryż
Ahhh Paryż, miasto miłości.
Czy może być lepsze miejce na spędzanie wakacji z drugą połówką ?
Zapewne nie, i byłby to najlepszy wyjazd w waszym życiu, gdyby nie WASZ PRZEKLĘTY PECH. Najpierw spóźniliscie się na lotnisko, więc nie wpuścili was na pokład samolotu, potem zgubiliście bagaże, i jakby tego było mało spotkaliście Autorkę (no błagam, naprawdę mysleliscie ze nie będzie mnie w żadnym scenariuszu ? NIEDOCZEKANIE XD), która jak chora psychicznie nawijała o swoim ulubionym serialu, czyli supernatural, oraz shipie występujacym w nim, czyli destielu. (OBEJRZYJCIE, MEGA SERIAL XD)
- NO I CASTIEL WTEDY POWIEDZIAŁ "HEY ASSBUTT", A DEAN-
- BŁAGAM CIĘ AUTORKO PRZESTAŃ !!! -
Byfyfy
Miejsce : Szafka drewniana
Nie stać was było na wakacje, wiec przesiedzieliscie je w szafeczce z drewienka c:
∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆
POWRÓT, OŁ JESSS WITAJCIE XD
Wiem ze teskniliscie, a w wiadomosciach prywatnych juz mialam pytania czy umarłam, ale spokojnie, żyje i nadal pisze (͡° ͜ʖ ͡°)
Tak wgl życzę miłych wakacji ! (Co z tego ze połowa za nami XD)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro