Kiedy ktoś mówi jaką super bylibyście parą
Uwaga ! Na dole dość ważna informacja ! ( ͡°ω ͡°)
∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆
Yukine
- I wtedy właśnie Yukine stał sie błogosławioną świętą bronią* !! - patrzyłam na opowiadającego Yato z zachwytem i podziwem
Od godziny słucham historii jak to Yuki ewoluował z jednej na 2 katany
Ciekawe czemu sam mi o tym nie powiedział tylko musiałam sie tego dowiedzieć od jego pana....w końcu jest czym sie chwalić
Chciałabym kiedyś dokonać czegoś tak niezwykłego....może kiedyś.....
- Halo ! Ziemia do (t/i) !!!!! - krzyknął Yato sprowadzając mnie ma ziemie
- Oh, wybacz Yato. Zamyśliłam sie -
- Wiesz~ Yukine też sie to ostatnio często zdarza. Myślicie pewnie jakby wyglądał wasz ślub, wasze dzieci i wspólne życie, zgadłem ? - spytał z głupim uśmiechem
- C-c-c-coooo ?!?!?? J-jakie dzieci ?!??? J-jaki ślub ?!??? BAKA !!! - zaczęłam sie drzeć do puki di pokoju nie wszedł Yuki..............boże ratuj (w głowie układa sobie obraz Yato) DOBRA JEDNAK NIE RATUJ !
- O ! Przyszła twoja druga połówka (t/i) !!!! - Yato......kiedyś sie zemszcze, bo wiem że lubi Hiyori hihi ( ͡°ω ͡°)
- (t-t-t/i), chodźmy sie uczyć ! - biedny Yuknie.......jest taki czerwony że chyba nie odróżniłabym go od raka.....(mój znak zodiaku ( ͡°ω ͡°))
Żeby sie tylko nie rozchorował.....
Yato
- Dalej (t/i) !!! Wywijaj tymi patykami !!!! - krzyczy Yato
Z kąt on ma tyle energii ??!?!!??
Idziemy całe wieki, moje nogi zamieniają sie w galaretke (mniam ( ͡°ω ͡°)) a on idzie jakby miał motor w dupie !!!! (XD)
No ale uparł sie że muszę poznać jakąś Kofuku na co nie mam w ogóle ochoty bo dostałam nową mangę Mirai Nikki która MUSZĘ przeczytać ಠ_ಠ
- Daleko jeszcze ?!? - spytałam naśladując osła ze Shreka xd
- Tak -
15 minut później
- Daleko jeszcze ?!?! -
- Jak dojdziemy to ci powiem !!! -
20 minut później
- Daleko jeszcze ?!??! -
- Ile mam ci mówić że tak !!!!!! Wybacz ale to jest dosyć......daleko - ostatnie słowo wypowiedział szeptem
- No ale ni nogi więdną ! Aaaaaaaa daleko jeszcze ? -
- Nie - powiedział pokazując na dość małą świątynie.
Yato podszedł do drzwi pukając mocno
Najpierw drzwi otworzył jakiś niezbyt przyjemnie wyglądający mężczyzna
Otworzył spojrzał na boga wojny i.....zamknął ;-;
- To twoi przyjaciele ? Serio ? -
- Ojjjjj ten akurat mnie nie lubi !!! -
Po chwili drzwi otworzyła nam jakaś różowo włosa dziewczyna i od razu bez słowa wciągnęła do domu
Zaczeła mi sie przyglądać a chwile potem rzuciła mi sie na szyje
- OH~ !!! YATII !!! KOGO NAM TU PRZYPROWADZIŁEŚ ?!? OJ~ !!! JAKA ŁADNA !!! I SŁODZIUTKA !!!! TO TWOJA DZIEWCZYNA ?!?!?
- Co ? Ten dres ma dziewczynę ? Nie wierze - dopiero teraz zauważyłam shinki Yato - Yukine
- Tja z taką leniwą dupą żadnej sobie nie znajdzie - z kuchni wyszedł ten sam mężczyzna który przed tem zamknął nam drzwi przed nosem
- PRZESTAŃCIE !!! PACZCIE JAK DO SIEBIE PASUJĄ !!! OJ, ZARUMIENIŁA SIE !!!! KAWAII !!!!! - darła sie jak już zdążyłam sie zorientować - Kofuku patrząc na moje lekko różowe policzki
Kiedy obróciłam głowę w stronę Yato........cóż, jego mina wyglądała mniej więcej tak - ( ͡°ω ͡°) czyli najsłodszy lenny świata
Dziwne że ani trochę sie nie zawstydził.....
- TO JAK NAZWIECIE SWOJE DZIECI ? -
- C-C-C-C-C-CO KUR** ?!?!!?!! - help me ;-;
Kazuma
- Jest pani naprawdę miła ! Wole spędzać czas z panią niż z panem Yato - powiedział do mnie mały, uśmiechnięty Ebisu
Przeuroczy dzieciak......
- Dziękuje Ebisu, mi też się miło z tobą spędza czas -
Od dwóch godzin pokazuje Ebisu całą świątynie, ale nie przeszkadza mi to.
Mało tego, sama sie do tego zgłosiłam!
Ebisu może i jest ukrytym diabełkiem ale potrafi go schować bardzo głęboko. Po za tym jaki człowiek nie chciał by cały czas słuchać jaki to jest świetny ? Hehe....i jeszcze ten Yato....gdybym zostawiła małego pod opieką tego dresa chyba by go sprzedał i wymienił za jakąś figurkę przynoszącą szczęście.
Wredny rozrzutnik.... (Oooo (t/i) tylko bez 'brzydkich' słów ! XD)
- O ! Pan Kazuma ! -
Rzeczywiście korytarzem przechodził Kazuma.
Niósł pewnie jakieś papiery dla Bishamon-sama
- Witaj Ebisu. Cześć (t/i). Powierzyli ci nad nim opiekę ? - spytał spoglądając na Ebisu
- Właściwie~ to sama sie zgłosiłam na opiekowanie sie małym. Wbrew pozorą jest bardzo inteligentny i można nawiązać z nim ciekawą rozmowe. Po za tym i tak nie miałam nic lepszego do roboty -
- Jasne........wiesz skoro nie masz nic do roboty zjadłabyś ze mną obiad ? -
- O-oczywiście - zarumieniłam sie lekko
- Oooooooooo !!!!! Pan Kazuma podrywa (t/i) !!!!!!! W sumie pasujecie do siebie............ale nic z tego, ona jest moja i tylko moja !!!! - krzyknął bóg chwytając mnie za rękę i ciągnąc w przeciwną stronę
Odwróciłam sie do Kazumy i z lekkim uśmiechem spojrzałam na niego przepraszająco
No nic~ zostawałam zaklepana przez małego Ebisu ( ͡°ω ͡°) xd
∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆∆
*błogosławiona święta broń - kiedy shinki udowodni że może oddać nawet życie za swoje pana i jest mu całkowicie wierny ewouluje.
Tak jak Kazuma i Yukine.
Hello its me (͡° ͜ʖ ͡°)
Wybaczcie za dość długą nie obecność ale zostawiłam żelazko w piekarniku i tak jakoś wyszło :C
WAŻNA INFORMACJA (chyba ;-;)
Od teraz zamiast "(t/i)" będę pisać "(Reader)" bo tak ;-; najwyżej potem zmienie xdddd
Oczywiście piszcie w komentarzu i na priv pomysły do scenariuszy.
Jestem otwarta na wiele możliwości
( ͡°ω ͡°)
Pisałam to godzine chyba ಠ_ಠ nie wiem nie liczyłam xddd
Wgl to jutro wyniki kartkówki z matmy trzymajcie kciuki ಠ_ಠ
Jeśli sie podobało to oczywiście proszę o gwiazdeczke ( ͡°ω ͡°) lol dziwnie sie czuje ಠ_ಠ jak żebrak ಠ_ಠ PANDA ( ͡°ω ͡°)
XDDD
#REKLAMA
Zapraszam na moje pozostałe pięć książek (głównie o anime ale jedna inna xddd)
I oczywiście reklamuje moją kochaną byfyfy dontknowmyslf która pisze opowieść "HATE my life" (będę tam hio hio B))
Kocham tą emotke - ( ͡°ω ͡°) najsłodszy lenny świata xd
Ok ide spać, dobranoc i do napisania bąbeleczki (͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)(͡° ͜ʖ ͡°)
1047 słów
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro