Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

⚠Everyone cz III⚠

-Kurwa, Chan, to jest nie ważne w tym momencie, okej? - westchnął niższy.

-Ależ ważne... Bin... tylko jedno... czy ty...

-Nie! Ten gość żyje... tylko lepiej uważać - oczywiście, że skłamał, ale najwyraźniej nikt tego nie wyczuł.

{Kilka godzin później}

Minho był w kuchni, przygotowując obiad dla wszystkich.. Jak tylko sie odwrócił, widział jak większość siedzi w salonie... Ale gdzie właściwie jest Chan? Może u siebie w pokoju..? A przynajmniej taką nadzieję miał Lee.

Po kilkunastu minutach zaczął nakładać jedzenie na talerze.

-I kogo my tu nie mamy..? Hm.... Chan! - krzyknął próbując go wołać - gdzie on jest...? - Lee zaczął się martwić.

-Chyba u siebie? Nie wiem... szedł na górę - stwierdził Kim.

-Zaraz wrócę... - Minho bez rozmyślań ruszył schodami na górę, zapukał do drzwi pokoju starszego... nic nie mówi..? - Chan? Halo? - po chwili westchnął - Może po prostu jest w łazience? - jednak to szybko odrzucił, widząc otwarte drzwi od tego pomieszczenia... - Kurwa....

Minho zbiegł na dół, spanikowany co akurat po nim widać.

-Czy ktoś widział dokładnie gdzie poszedł Chan? - wszyscy nagle stali przerażeni, Changbin złapał za nóż.

-Minho, nie ruszaj się....

-Ale dl-

Zanim zdazyl dokonczyc zdanie, Seo rzucil nożem, za niego, po czym mogli usłyszeć głęboki oddech Chana, Minho nawet nie chcial sie obrócić.

-Co tam jest?

-Min... mamy dwie łazienki na górze, słyszałem twoje kroki. - Chan oparł sie o stół - co z nim robimy? - wskazał do tyłu.

-NIM???? CHAN CO TAM JEST. - Minho miał łzy w oczach, niecodzienny widok.

-Cholera wie... ale jakis facet - mruknął starszy.

-Że. co. kurwa.

-Nie panikuj..

-Będę?

-Minho.

-Chan nie.

-Ale to może być jedyne wyjście...

-To jest chujowe wyjście.

-O czym wy w ogóle mówicie? - nagle odezwał się Hwang.

-Powiem tak.. plan na jakąkolwiek ucieczkę jest.

-Chan, mówiłem ci że to nie jest dobry pomysł.

-Dla was bedzie dobrze-

-Ale dla ciebie nie!

---------------------------------------

zyje jak cos, dzien dobry xd

mam dzisiaj przyjebany dzien to rozdział moze bedzie jutro ;;;;---;

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro