"Ci faceci się zbliżają.. Co robić!?" – pomyślał Hyunjin, wstał o własnych siłach, jednak czuł, że to nie będzie trwało długo.

Podskoczył jak najwyżej tylko mógł.

Ale balkon był za wysoko, potrzeba tej drabiny, aby tam wejść.

—Kurwa kto jestem najwyższy... Minho! – lider zaczyna się bardzo denerwować, Lee zrozumiał przekaz, wychylił się mocno, chłopaki go trzymali...

Hwang w ostatniej chwili złapał rękę starszego, który go wciągnął, wszystkim ulżyło.

Mieszkanie do którego należał balkon było puste, jakby ktoś dopiero się wyprowadził, weszli, spędzili noc w tym domu...