Następnego dnia wstałam równocześnie z Torlynn. Uśmiechnęłyśmy się do siebie wchodząc do łazienek po przeciwnych stronach.

Umyłam się i uczesałam włosy, przy okazji tłukąc flakonik z wodą perfumowaną od mamy, który niemal natychmiast naprawiłam.

Już ubrana w mundurek zajęłam się porządkami i Ceidth. Dziś dzień kąpieli i czesania, przez co najprawdopodobniej jeszcze bardziej się fochnie.

Gdy już wszystkie byłyśmy gotowe, zeszłyśmy na śniadanie.

Po drodze zobaczyłam, że z górnych pięter schodzą chłopcy. Terwynn wpadł w oko pewien wysoki brunet i po chwili odłączyła się od nas, aby z nim pogadać.

Po zjedzeniu przepysznej owsianki, właśnie wtedy, kiedy miałam zamiar wyjść, zza stołu nauczycielskiego podniosła się dyrektorka.

- Drodzy uczniowie i uczennice! - zaczęła - Witam w Akademii Visca! - rozległy się oklaski.

- Mam nadzieję, że wszystko wam pasuje. W razie wątpliwości proszę zgłaszać się do wychwawcy. Mówiąc o wychowawcach, za pół godziny macie stawić się tu, w mundurkach. Dziewczęta proszę o przyjście w rozpuszczonych włosach. A teraz żegnam.

Rozbrzmiało zbiorowe szuranie krzeseł i wszyscy popędzili do pokoi.
Po dotarciu usiadłam na łóżku i zaczęłam rozplątywać warkocz. Rozczesałam i naolejkowałam moje siano. Resztę czasu poświęciłam zabawie z Ceidth.

Zeszłyśmy do aulo-stołówki akurat na czas. Wszystkie stoły gdzieś zniknęły, a krzesła ustawiono w rzędy. Po chwili pani dyrektor zaczęła mówić.

- Witam na Ceremonii Przydziału. W owej ceremonii zosraniecie przydzieleni do grup. Nie będzie jednak nikogo z tego samego dormitorium w jednej grupie. A więc, Ceremonię czas zacząć!

Na podwyższenie weszła wysoka brunetka, która była moją przewodniczką. Usiadła przy stole zakrytym przed naszymi oczami płachtą.

- Uczniowie z niebieskich pokoi, zapraszam do mnie! - powiedziała.

Niebieskie pokoje? To ja! Podeszłam nieśmiało do stołu wraz z grupką innych.

Kobieta przeliczyła nas, wzięła torbę ze stołu i zaprowadziła do jakieś sali.

- Nazywam się Siamesia Herinne Asparagus i od teraz jestem waszą wychowawczynią. Będę was wyczytywać i tu podejdziecie.

Pani Asparagus jak powiedziała, tak zrobiła. Niedługo potem wyczytana zostałam ja.

Wypełniłam parę formularzy, a następnie zostałam, jak poprzedni, zaprowadzona za kotarę.

- To jest twoja Tiara, Fantassio. Musisz nosić ją codziennie jako część mundurka. - to mówiąc, nałożyła mi na głowę coś jakby opaskę.

Tiara składała się z opasujących głowę misternie splecionych srebrnych drucików, z których na środku czoła zwieszał się przepiękny szafir w kształcie łzy. Była cudowna!

Po obdarowaniu wszyskich wychowawczyni przeszła do spraw organizacyjnych. Dostaliśmy nasze plany lekcji.

Poniedziałek

Historia Nadmagii
Podstawy Nadmagii
Podstawy Hoxxo
Potiony
Taniec
Etykieta

Wtorek

Doskonalenie Magii
Polituka i Kultura
Podstawy Nadmagii
Podstawy Hoxxo
Potiony
Historia Nadmagii

Środa

Potiony
Podstawy Hoxxo
Taniec
Etykieta
Etyka
Podstawy Nadmagii

Czwartek

Język Obcy
Wybrane zajęcia (Łucznictwo)
Historia Nadmagii
Podstawy Nadmagii
Potiony
Podstawy Hoxxo

Piątek

Podstawy Nadmagii
Podstawy Hoxxo
Taniec
Wybrane zajęcia (Herbologia)
Wybrane zajęcia (Jazda Konna)

Wybrane zajęcia (Jazda Konna)

Sobota

Wybrane zajęcia (Łucznictwo)
Wybrane zajęcia (Pływactwo)
Wybrane zajęcia (Pływactwo)

Lekcje zaczynają się jutro, w poniedziałek, punktuanie o 8:15, po śniadaniu o 7:30.

Po zakończeniu spotkania wyruszyłam na eksplorację szkoły.

Witam ponownie!

Prosiłabym o zajrzenie do notki pod rozdziałem 5 w Śmiertelnej Grze.

Co sądzicie o planie? Piszcie w komentarzach!

Gwiazdencje miło widziane!

Pozdrawiam,
Loivi