❀ 10 ❀
⊰ Rozdział dziesiąty: Oto BTS ⊱
______________
*Jimin POV*
Idąc z powrotem tam, gdzie miałem być, nie mogłem się powstrzymać, żeby nie obejrzeć się za nią. Szła z pełną gracją i pewnością siebie. Kiedy stawiała kroki, jej nogi układały się w prostą linię, co sprawiało, że podczas jej chodu, biodra kołysały się naturalnie. Szła ona tak zmysłowo.
" Jimin, a ty gdzie się patrzysz co? Przecież ty masz dziewczynę." Nagle usłyszałem za sobą głos, co sprawiło, że przestałem się na nią patrzeć i odwróciłem się w strone Seokjina hyunga.
" Oh, hyung wystraszyłeś mnie." Powiedziałem z ręką na moim sercu.
" A tak w ogóle, ja się za nikim nie patrzyłem. Chciałem się tylko upewnić, że idzie w dobrym kierunku." Powiedziałem. Hyung zrobił minę, która mówiła że mi nie wierzy.
" Dobra, chodźmy, wszyscy czekają." Powiedział, odwrócił się i zaczął iść z powrotem do pomieszczenia, gdzie mamy być.
Szedłem za nim, ale odwróciłem się znowu. Lecz kiedy odwróciłem się, jej już nie było.
Weszliśmy, kiedy wszyscy zaczęli pytać się nas gdzie byliśmy. Oczywiście dlatego, że oni wszyscy są od nas starsi, musieliśmy być formalni i ładnie im wytłumaczyć, że ja byłem po to, żeby się wysrać, a hyung po prostu mnie szukał.
Rozmawialiśmy razem, a Kookie grał na telefonie, kiedy nagle otworzyły się drzwi i do pomieszczenia wszedł Seonghyun hyung.
" No nareszcie! Co chcesz nam pokazać hyung." Powiedział jeden hyung z grupy fryzjerów. Seonghyun hyung poprawił głos i powiedział.
" Pamiętacie, że ostatnio nie dogadywałem się z Eunjin. Więc Eunjin postanowiła, że będzie teraz pracować dla Big Bang i zostawiła nas, kiedy ją najbardziej potrzebowałem." Powiedział, a my wszyscy przytaknęliśmy. " Dlatego chłopaki, wasz koncept na ten powrót jest jeszcze niegotowy... ale nie na długo, bo znalazłem bardzo szanowaną i chwaloną stylistkę. Skończyła każdą dziedzinę dla stylisty, razem z makijażem i fryzjerstwem." Powiedział i kiedy już Kookie miał się o coś spytać, Seonghyun hyung dodał.
" A to nie jest koreanka, więc będziecie z nią rozmawiać po angielsku." Powiedział to Seonghyun hyung. Nam wszystkim opadła mina, oprócz Namjoon hyungowi który przytaknął.
Wszyscy zaczęli panikować, bo nie wiedzieli jak mają ją zrozumieć, kiedy będzie im coś mówić. A zwłaszcza, kiedy Namjoon hyung nie będzie w pobliżu.
" Więc bez żadnych więcej przedłużeń, przedstawiam wam Cornelie Roberts." Powiedział Seonghyun hyung.
.....
*Nikogo POV*
Drzwi się otworzyły i ukazała im się Cornelia. Przed Jiminem stał jakiś facet z grupy fryzjerów, który był wyższy niż Jimin o głowę. Więc Jimin nie widział Cornelii.
Cornelia zaczęła przedstawiać się po angielsku. " Witam, jestem Cornelia Roberts, mam 20 lat i pochodzę ze Stanów." Taehyung zobaczył dziewczynę i musiał przyznać, że była ładna, zwłaszcza, że była bardzo w jego idealnym typie, ale on i tak miał oczy na inną.
Taehyung zaczął się nabijać razem z Jiminem, że dziewczyna dostała tylko pracę w tak młodym wieku, bo jest pewnie nową zabawką Seonghyuna.
Jimin się śmiał, w tym samym czasie co Cornelia przedstawiała się. Jimin zdziwił się, jak bardzo znajomy był dla niego ten głos.
Fryzjer się posunął dając Jiminowi pełną szansę, żeby zobaczyć dziewczynę. Lecz kiedy ją zobaczył, przestał się śmiać z Taehyungiem.
Jimin zobaczył tą samą dziewczynę co pytała go o drogę do biura Seonghyuna. Jimin przypomniał sobie ją, aż go olśniło. Przecież ona pytała jego o drogę po koreańsku, i to nie łamanym koreańskim, a biegłym.
Jimin wyprostował się i zaczął kierować się w stronę dziewczyny.
W tym czasie co on szedł, wszystkie stylistki, makijażystki i fryzjerki kłóciły się z Seonghyunem.
" Oppa, ja nie będę słuchała jakiejś gówniary!!" Powiedziała główna fryzjerka. Seonghyun wziął głęboki oddech i powiedział.
" To nie jest mój problem, że ona jest bardziej utalentowana od ciebie." Fryzjerka obraziła się i strzeliła focha.
Nadal się kłóciły z Seonghyunem, kiedy Jimin się odezwał.
" Annyeonghaseyo Cornelia ponownie się spotykamy i widzę że znalazłaś biuro." Wszyscy byli w szoku i tylko patrzyli się na Cornelie i Jimina.
Namjoon chciał przetłumaczyć dziewczynie co powiedział jego dongsaeng ale dziewczyna już odpowiedziała Jiminowi.
" Ne, dziękuję ci bardzo, inaczej dalej bym błądziła." Powiedziała Cornelia co sprawiłoc że wszystkim szczęki opadły, a Jimin odwrócił się z uśmieszkiem do Seonghyuna.
" Jak widzicie, ona umie bardzo dobrze koreański, więc nie myślcie, że obgadując ją ona nic nie zrozumie, bo jest na odwrót, prawda?" Powiedział Jimin do wszystkich, a później odwrócił się do Corneli, kiedy spytał się czy ma racje.
Cornelia spojrzała się na Seonghyuna, później odwróciła się do Jimina i powiedziała krótkie ne.
" Dobra, chciałem was nabrać, ale widzę, że Jimin jest mądrzejszy niż myślałem. Cornelia umie mówić biegle po koreańsku, więc uważajcie, żeby jej nie podpaść. A może teraz przedstawimy się, a później zagramy w jedno pytanie od was, a Cornelia odpowie szczerze.
Wszyscy się zgodzili, wzięli krzesła i usiedli w kółko.
Yoongi podniósł dwa krzesła i jedno postawił dla Cornelii. Chłopaki z jego grupy zdziwili się.
Cornelia spojrzała się na krzesło, a później na Yoongiego, podziękowała i wysłała mu bardzo ciepły, słodki i szczery uśmiech.
Wszyscy usiedli i gra się zaczęła.
Cornelia siedząc ze swoją ulubioną grupą kpopową, tak naprawdę nie zdawała sobie z tego sprawy. Chłopaki byli normalnie ubrani tak, że każdy fan by ich rozpoznał, ale to do Cornelii nie docierało.
" Więc nazywam się Bang Eunhee i jestem główną fryzjerką. Nazywaj mnie Eunhee eonni, Cornelia a moje pytanie jest co tu robisz?"
" Więc dzień dobry Eunhee eonni. Od sześciu lat marzę by być stylistką dla kpopowiej grupy, zwłaszcza dla BTS, ale tutaj też mi dobrze." Odpowiedziała Cornelia. Wszyscy nie mogli uwierzyć co powiedziała Cornelia. Jimin się zaśmiał do siebie i powiedział cicho 'urocza'.
" Aha.... więc ja jestem Eum Wonmi i jestem główną makijażystką. A pytanie jest, czy ty w ogóle wiesz w jakiej firmie teraz pracujesz."
" Oczywiście że wiem, to jest Big Hit Entertainment, Wonmi eonni." Powiedziała pewna siebie Cornelia. Chłopaki nie mogli uwierzyć, że ich własna fanka, która marzy dla nich pracować ich nie rozpoznaje.
" Nazywam się Maeng Somin i jestem główną stylistką. Pracuję w tej branży dłużej niż ty o tym marzyłaś. A moje pytanie jest, co obiecałaś Seonghyun oppie że cię przyjął." Wszyscy byli w szoku co powiedziała Somin. Seonghyun już miał coś powiedzieć, kiedy Cornelia odpowiedziała.
" Witaj Somin." Somin uśmieszek zmył się, kiedy Cornelia powiedziała do niej nieformalnie. " Ja nic nie obiecywałam Seonghyun oppie, to on przyszedł do mnie i spytał się, czy będę dla niego pracować. Gratuluje ci, że pracujesz dłużej jako stylistka niż ja o tym marzyłam. Ale odpowiedz mi na jedno pytanie Somin... Dlaczego dziewczyna, która pracuje krócej niż ty, jest twoją szefową?." Powiedziała Cornelia z uśmieszkiem. Niektórzy się śmiali cicho na odpowiedź Corneli, inni byli w szoku jak dziewczyna nie ma wstydu i jeszcze ani jednego grosza szacunku.
Somin nie odpowiedziała, tylko wstała i wyszła z pomieszczenia, trzaskając mocno drzwiami.
Myśli ludzi były różne.
Myśli Corneli: Co za suka. Jestem dziewicą więc niech ona nie robi ze mnie dziwki. Chciała ode mnie szacunku? To też powinna mi go dać.
Myśli Jimina: Lol, Cornelia nieźle Somin nunie odpowiedziała. Należy się to noonie, bo powiedziała wprost do Corneli, sugerując jej że uważa ją za dziwkę. Co jest bardzo niegrzeczne.
Myśli Seonghyuna: Nareszcie ktoś coś powiedział do Somin. Za długo była taką wredną suką dla młodszych pracownic.
Kiedy już wszyscy się przywitali, nadeszła pora na chłopaków. Cornelia patrzyła się na nich jak wstali i przywitali się.
" Dwa, trzy, Bang-Tan. Witaj jesteśmy BTS." Powiedzieli chłopaki, a rzeczywistość dopiero uderzyła w twarz Cornelie.
*Cornelia POV*
O MÓJ BOŻE. Nie mogę uwierzyć, pracuję dla BTS... pracuję dla BTS. B-T-S. Dopiero mnie olśniło, że to jest BTS i do tego ja wyszłam na totalną idiotkę i kretynkę. Przecież oni są ubrani normalnie, każdy by ich rozpoznał, a ja wielka fanka ich nie rozpoznałam.
Kiedy Seokjin chciał mi się przedstawić to przerwałam mu. " Nie musisz oppa, ja was znam, byłam i jestem waszą wielką fanką.
Chłopaki się uśmiechnęli. Taehyung się do mnie uśmiechnął swoim sławnym kwadratowym uśmiechem, a ja się zarumieniłam. Podszedł do mnie bliżej i powiedział.
" Hej, więc ty o nas wiesz pewnie dużo, ale my nic o tobie nie wiemy, więc ja spytam się pierwszy. Którego z nas najbardziej lubisz?" Kiedy to powiedział, chłopaki zaczęli na siebie wskazywać.
Zawstydziłam się i spojrzałam na chłopaków, ale moją uwagę zdobył pomarańczowowłosy chłopak. Patrzył się w telefon, był oparty jedną ręką o ścianę, a drugą trzymał telefon.
" Halo... Cornelia-ssi." Zaczął mi machać przed oczami Namjoon oppa.
" Huh.. aah.... uwielbiam was wszystkich, nie umiem wybrać, ale bardzo lubię Jungkooka oppe." Powiedziałam. Bałam się, że zauważyli że zapatrzyłam się na Jimina, ale nie, więc dobrze.
Jungkook oppa się uśmiechnął, a chłopaki przewrócili oczami.
" A dlaczego Kookie?" Spytał się Hoseok oppa.
" Jak dlaczego, jestem przystojny, zabawny, atrakcyjny, mądry, cudowny... a wspominałem że przystojny." Powiedział Jungkook oppa. Namjoon oppa do niego podszedł i uderzył go w głowę delikatnia, ale dość mocno żeby zabolało.
Zaśmiałam się jak chłopaki zaczęli się kłócić. Oprócz Jimina, on był bardzo zajęty swoim telefonem. " Tak oppa, ale to nie dlatego cię najbardziej lubię." Powiedziałam, a chłopaki się na mnie spojrzeli.
" Nie to dlaczego?" Spytał się Yoongi oppa.
" Dlatego że żadna gwiazda... nie.. ma...." Mówiłam zwalniając, a chłopaki patrzyli się na moje usta, jakbym mówiła o losach świata " URODZIN tego SAMEGO dnia co ja!!" Powiedziałam, a chłopaki jakby mogli, to by położyli się na podłogę. Yoongi oppa tylko klepnął się delikatnie po twarzy, zostawił tam rękę i zjechał nią po swojej twarzy.
" Okay... to też powód, ale super. To je spędzimy razem, okay?" Powiedział Jungkook oppa. Ja przytaknęłam.
Seokjin oppa spytał się, od kiedy jestem ich fanką, Namjoon jaka jest moja ulubiona piosenka od nich, Yoongi spytał się czy wolę psy albo koty, Hoseok oppa spytał się co robią moi rodzice. Ale pytanie Jungkooka oppy zwaliło mnie z nóg.
" Hej Cornelia-ah masz chłopaka?." Wszyscy się spojrzeli na Jungkooka oppe nawet Jimin, później spojrzeli się na mnie.
Co ja mam im powiedzieć, że nie mam, ale kocham się w jednym. Nie, prędzej skłamię, zwłaszcza, że nie znam ich aż tak dobrze, żeby o sobie wszystko mówić.
" Nie, nie mam. A wy?" Powiedziałam z rumieńcami na policzkach. Wiem, zadałam głupie pytanie, przecież oni nie mog...
Z moich myśli wyrwał mnie Jimin. " Nie, oni nie mają, ale ja mam."
ciąg dalszy nastąpi
— ༄ ⁂ ༄ —
Hej, kochani. Więc jest już następny rozdział. Jak wam się podoba?
Chciałam podziękować za te wszystkie gwiazdki i miłoszć którą dostałam od waz 😚
Jak już czytaliscie Jimin się pokazał i zostanie na stałe.... chyba nie wiem 😝
Biedna Cornelia dowiedziała się że jej idol ma dziewczyne 😥
Jeszce raz dziękuje i widzimy się w następnym rozdziale. Pa 😘
-Sweetybell00❤️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro