sen
Kojarzące ten stan na krótko przed oburzeniem się, gdy w sumie to jesteście świadomi, ale i tak śnicie? Ja tak mam często... W sumie trudno to nazwać snem, to bardziej wizja czy coś.
W każdym razie dzisiaj "śniło" mi się, że mam raka macicy (ostatnio codziennie rano boli mnie brzuch w wiadomym miejscu z ch*j wie jakiego powodu, więc może dlatego). Kojarzycie takie fundację, które zajmują się spełnieniem marzeń dzieci chorych? Zażyczyłam sobie spotkanie z ważną dla mnie osobą. Na początku tak po prostu, w szpitalu, potem się to przerodziło we wspólny teren w ośrodku w którym ona pracuje. I tak się zastanawiam, czy gdyby tak się zdarzyło naprawdę to czy by się zgodziła... No cóż, mam nadzieję, że się nie dowiem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro