31.
Zamówiłam taxi i kazałam podjechać pod mało odwiedzany klub. Na co ten podwiózł mnie na obrzeże Opola (kij, że to daleko) Zapłaciłam i ujrzałam naprawdę nie dużą kolejkę, bo nikt tam nie stał. Nawet ochroniarza nie było. Fajny taksówkarz, polecam go. Weszłam bez problemu do środka i od razu udałam się w stronę baru, gdzie stał młody barman.
- Czyściutka - powiedziałam i usiadłam na krześle. Rzeczywiście było mało ludzi.
Cztery osoby siedziały przy barze, a tańczyło około 16 (lel)
Chłopak zza lady podał mi kieliszek, którego zawartość od razu powędrowała do moich ust.
***
Wypiłam tak jeszcze parę. Szczerze? Chciało mi się rzygać, ale poprosiłam o jeszcze jednego.
- Może pani już starczy? - zapytał barman.
- Pojebało? - wybełkotałam. (xd)
Podał mi kieliszek z alkoholem.
- Co się dzieje ? - zapytał.
- Facet! Niedoszły związek rozpierdoliłam czaisz baze (xd) ? - wypowiadając to o mały włos się nie oplułam.
- Ojojo - cmoknął - Nie martw się idź z nim pogadaj.
- Taaa. Ma już nową laskę - wzruszyłam ramionami.
- To nie moja laska - mruknął głos za mną.
- Ups! To ja idę tam, wiecie gdzie, no tam, coś tam, kible przeczyścić czy coś. Tak właśnie idę - powiedział barman i odszedł.
30 OBSERWUJĄCYCH DZIĘKI ANIOŁKI
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro