24. Potwór
Są we mnie cienie
Mroczne cienie
Które nigdy nie powinny się ukazać
Lecz Ty wziąłeś je
I wyciągnąłeś na zewnątrz
Tak powstał potwór
Za nic miał emocje
Niszczył piękno
Tworzył rany i zasiewał ból
Ogrodnik cierpień
Hodował kwiaty smutku
I rozdawał za darmo
Zerwane więzi
Złamane serca
Zbrukane sumienia
Żywił się tym
Chełpił swymi osiągnięciami
W dziedzinie demona
Choć skoro to Ty
Wyciągnąłeś to wszystko ze mnie
Uwolniłeś z głębi serca zło
To kto jest gorszy:
Demon
Czy prekursor?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro